Beczka ropy za 100 dolarów! Nareszcie jesteśmy!

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16170
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5261




przez Remundo » 11/01/09, 14:15

Dirk Pitt napisał:Nie mogę powiedzieć lepiej Obraz

Dzięki Dirk,

Moja kryształowa kula się nie myliła: wojna w Izraelu, która grozi rozprzestrzenianiem się, Putin, który podnosi aukcje gazu.

Na razie kryzys utrzymuje popyt na niskim poziomie, a ceny rosną jedynie nieznacznie.

Wreszcie, nadal nie jest to zbyt zachęcające.

W przeciwnym razie, w przypadku Golgota, nawet jeśli rozumiem twoją logikę, nie możemy obecnie wspierać 3 euro za litr przy niskich płacach, a nawet bezrobociu (które, szczerze mówiąc, rośnie...). Ale nie martw się, przyjdzie. :P

Gdyby ludzie byli choć trochę humanitarni i rozsądni, nie czekaliby, aż ropa będzie zawyżona, aby wprowadzić zielone technologie (hybrydy i elektrownie wykorzystujące energię odnawialną) na „ciężkim” poziomie makroekonomicznym i przemysłowym.

W krótkim okresie zyskaliby na wszystkich frontach, szczególnie ekonomiczne, ponieważ niezależnie od ceny węglowodorów, wiatr, woda i słońce są nadal bezpłatne i niezależność energetyczna jest bezcenna : Idea:
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Capt_Maloche
moderator
moderator
Wiadomości: 4559
Rejestracja: 29/07/06, 11:14
Lokalizacja: Ile de France
x 42




przez Capt_Maloche » 11/01/09, 18:41

tak, przyszłością jest recykling materiałów i energii

jest też srebro, które w tej chwili nadaje się do recyklingu:
znika z giełdy i pojawia się ponownie w bankach...
0 x
"Konsumpcja jest podobna do pocieszenia wyszukiwania, sposób, aby wypełnić pustkę egzystencjalną rośnie. Z kluczem, dużo frustracji i trochę winy, rosnącej świadomości ekologicznej." (Gérard Mermet)
OUCH, OUILLE, OUCH, Aahh! ^ _ ^
canares
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 35
Rejestracja: 26/11/08, 11:14




przez canares » 14/01/09, 15:09

kiedy skończy się ropa???
Jeśli nie posiadamy studni i w ten sposób nie zarabiamy pieniędzy, jaka będzie dla nas korzyść z kontynuowania jej wydobywania?
http://www.developpementdurable.com/con ... -noir.html
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 14/01/09, 16:36

Canares napisał:kiedy skończy się ropa???
chyba że jesteś właściciel studni a zatem zarabiać pieniądze, jaką korzyść dla nas będzie nadal osiągać produkować?
http://www.developpementdurable.com/con ... -noir.html


no właśnie, ci, którzy nastąpić ropę naftową ją sprzedają, więc są zainteresowani jej utrzymaniem, dopóki nie będzie jej więcej. po co zatrzymywać się wcześniej?

Uzależnienie świata od ropy jest tak duże, że jestem przekonany, że będzie ją wykorzystywał do końca. Koniec jest taki, że stanie się to energetycznie nieopłacalne: wydobycie 1 litra ropy wymaga energii z 1 litra ropy.
I znowu myślę, że pójdziemy dalej w przypadku zastosowań, w których ropy naftowej nie można zastąpić innym źródłem.

Problem polega na tym, że światowe rezerwy ropy naftowej nie są zbiornikiem, z którego wciąż czerpiemy maksymalny przepływ na dzień przed wystąpieniem niedoboru, a następnego dnia jest on pusty.
w to właśnie każe nam wierzyć słynny i zbyt często używany stosunek R/P (rezerwy/bieżąca produkcja), który daje nam teoretyczną liczbę lat pozostałej ropy.

Prawda jest taka, że ​​po zużyciu nieco ponad połowy całkowitej rezerwy (co ma miejsce w ciągu kilku lat), przepływ spada coraz bardziej.
w związku z tym konieczne będzie rezygnowanie z każdego roku procentu oliwy większego niż w roku poprzednim.

Co gorsza, im bardziej próbuje się zrekompensować ten spadek przepustowości technologią ekstrakcji, tym spadek będzie szybszy. przedłużenie przyjemności o kilka kolejnych lat będzie bardzo kosztowne, ponieważ zamiast 3 lub 4% przez pierwsze kilka lat, spadek prawdopodobnie osiągnie 10% lub więcej, gdy nastąpi.

Wszyscy wiedzą, że staw wysycha, ale szybciej pompujemy więcej rur.
0 x
Obraz
Kliknij mój podpis
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 14/01/09, 19:39

Dirk Pitt napisał:[Prawda jest taka, że ​​gdy zużyjemy nieco ponad połowę całości rezerw (co ma miejsce w ciągu kilku lat), przepływ spada coraz bardziej.
.


Minęło dużo czasu, odkąd cię ukończyłem: przepływ spada i wykorzystujemy coraz trudniejsze złoża (wkrótce pod Arktyką, gdzie Putin zatknął swoją flagę), albo mniej opłacalne (Alberta: 1 litr ropy zużyty na miejscu do wydobycia 3 - piaski trzeba podgrzać!!!) lub bardziej ryzykowne (geopolitycznie: Birma; ekologicznie: Alaska...).

Zatem koszty całej tej ropy wzrosną. Swoją drogą zyski firm też (dlatego im się ten pomysł podoba - a pan Lambda naiwnie mówi sobie: Totalfinaelf się nie martwi, czemu ja mam się martwić? Idiota).

W efekcie trudniejszych, bardziej ryzykownych złóż, udział tej drogiej ropy w naszych dostawach będzie się zwiększał. Czeka nas swego rodzaju „postęp geometryczny” kosztów!!!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16170
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5261




przez Remundo » 15/01/09, 13:31

Absolutnie.

Ale ropa będzie stopniowo zastępowana gazem, ostatecznie przekształconym w ciekłe alkohole, lub węglem „skroplonym” w olej napędowy.

Przez kilka kolejnych lat ropa naftowa będzie nadal opłacalna (mam na myśli ekonomicznie)

Za kilka dekad będzie to już bardziej niepewne.

Ekologicznie, społecznie to już dawno ruina :?
0 x
Obraz
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 17/01/09, 02:52

Remundo napisał:Absolutnie.

Ale ropa będzie stopniowo zastępowana gazem, ostatecznie przekształconym w ciekłe alkohole, lub węglem „skroplonym” w olej napędowy.

Przez kilka kolejnych lat ropa naftowa będzie nadal opłacalna (mam na myśli ekonomicznie)

Za kilka dekad będzie to już bardziej niepewne.

Ekologicznie, społecznie to już dawno ruina :?


Moim zdaniem rzeczywiście priorytetem jest wyjście z ropy. Ze względów ekonomicznych, geopolitycznych, klimatycznych, środowiskowych i zdrowotnych.
0 x
C moa
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 704
Rejestracja: 08/08/08, 09:49
Lokalizacja: Alger
x 9




przez C moa » 17/01/09, 09:21

Jeśli chcesz, odłóżmy wszystko na swoje miejsce, ponieważ oczywiście:
no właśnie, ci, którzy nastąpić ropę naftową ją sprzedają, więc są zainteresowani jej utrzymaniem, dopóki nie będzie jej więcej. po co zatrzymywać się wcześniej?
ale jak mógłby powiedzieć palice lub coluche:

Nie tylko to sprzedają, ale najgorsze jest to, że inni to kupują!!!
Od kiedy przemysłowiec produkuje sprzęt lub materiały, które są bezużyteczne lub nie mają komercyjnego zbytu??? :zaszokować: :zaszokować:

Ponadto, gdy mówisz:
Uzależnienie świata od ropy jest tak duże, że jestem przekonany, że będzie ją wykorzystywał do końca. Koniec jest taki, że stanie się to energetycznie nieopłacalne: wydobycie 1 litra ropy wymaga energii z 1 litra ropy.
I znowu myślę, że pójdziemy dalej w przypadku zastosowań, w których ropy naftowej nie można zastąpić innym źródłem.

Mam wrażenie, że to źli olejarze zmuszają ludzi do używania tego cennego płynu, ale rzeczywistość jest taka, że ​​to wewnętrzne właściwości fizykochemiczne ropy naftowej sprawiły, że stał się on tak skuteczny i jesteśmy od niego tak bardzo uzależnieni w przypadku tego produktu.

Podobnie jak azbest w swoich czasach, jego zastosowania są tak różnorodne, że pozbycie się go będzie wymagało dużo czasu, energii i badań.

Co więcej, właściwości te były oczywiście badane przez koncerny naftowe, ale to różni chemicy z różnych branż (opakowań, kosmetyków, motoryzacji itp.) najczęściej prowadzili badania nad tym produktem i uważają, że koncerny naftowe są w czołówce. kierowanie ogromnym lobby, które miałoby kierować decyzjami w tych branżach, to bzdura.

Wiem, że ciężko byłoby mi Cię przekonać do tego ostatniego zdania, ale cóż, i tak spróbuję.
Rozejrzyj się wokół siebie i otwórz trochę oczy. Gdzie znaleźć olej?? Wszędzie!!!
Na klawiaturze, której używasz do pisania, na ekranie, który aktualnie czytasz, w piórze, którego używasz do robienia notatek i odpowiadania mi. Są oczywiście takie, którymi jeździ się do pracy i nie mówię tu o paliwie, bo część z nas jeździ na prądzie. Twoja deska rozdzielcza, siedzenia, koła, lakier, kierownica lub dźwignia zmiany biegów – z czego są wykonane? Dlatego śmieszy mnie (żółty), gdy wszyscy bronią idei samochodu 0emisyjnego!!! AX, którego niektórzy biorą za przykład ze względu na lekkość, był lekki, ponieważ był to samochód typu playmobil wykonany w całości z plastiku, a więc oleju!!!

Olej może znajdować się (prawdopodobnie w rzeczywistości) w swetrze, szaliku czy płaszczu, który założysz na wyjście, bo jest teraz zimno!!!

W takim razie odwróćmy pytanie do góry nogami. Gdzie nie znajdziemy ropy?? Elektryczność?? Michel pokazał nam bardzo dobrze w innym poście, z którego nawet tam trochę skorzystaliśmy. W drewnie, którego używasz do ogrzewania? Potrzebny był gaz do piły łańcuchowej i przetransportowanie jej do Twojego domu. Szczęśliwi są ci, którzy mają w ogrodzie drzewo i je ścinają, rozłupują, a potem tną siekierą, młotkiem i piłą, ale w prawdziwym życiu też do tego potrzebny jest olej.

Lub ?? W jedzeniu?? Za drzwiami czy za oknem, nawet w przypadku producentów w 100% ekologicznych i całej reszty, nieodzowne jest wykorzystanie oleju (transport, pakowanie, po prostu zbiór). Jedyne miejsce, które widzę, to warzywa z ogrodu warzywnego i znowu trzeba samemu zasiać, w przeciwnym razie konieczne będzie użycie oleju (transport, pakowanie, powierzchnia sprzedaży...).

Czy naprawdę sądzisz, że cysterny mają taką moc, że narzucają nam tak wiele w codziennym życiu? Nie wierzę w to !!!

Jeśli WSZYSCY bez wyjątku jesteśmy tak zależni od tego oleju to przede wszystkim nasza wina!!!! My KONSUMENTY, którzy zawsze chcemy więcej, szybciej i taniej!!!
Jednym z wielu przykładów w Europie, a zwłaszcza we Francji, są bardzo wydajne systemy produkcji wody pitnej, które stanowią punkt odniesienia, a mimo to co roku na naszych szerokościach geograficznych sprzedaje się coraz więcej wody mineralnej.
Zatem za wodę kupujemy plastikowe butelki (czyli olej) z plastikowymi opakowaniami (czyli olej). Naszymi pojazdami jeździmy, kupujemy je i przywozimy do domu, zatem i tam używamy oleju. kiedy tak prosto byłoby odkręcić kran i napełnić dzbanek naszych babć.

Zaraz mi powiesz, że ta woda z kranu jest niedobra, osobiście piję tylko taką i nigdy mi to nie przeszkadzało, ale hej, chcę wierzyć, że jesteś delikatniejsza ode mnie. Ale w tym przypadku mogliśmy sobie wyobrazić szklane butelki rozdawane na plastikowych stojakach i nagrywane (tak jak to się robi w Niemczech w przypadku puszek po piwie), ale tutaj gospodyni domowa poniżej 50. roku życia uważa, że ​​są one za ciężkie, za duże i zbyt ograniczające, aby można je było zabrać ze sobą „odpady” za każdym razem z powrotem do supermarketu.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79358
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060




przez Christophe » 17/01/09, 09:57

C moa napisał:Jeśli WSZYSCY bez wyjątku jesteśmy tak zależni od tego oleju to przede wszystkim nasza wina!!!! My KONSUMENTY, którzy zawsze chcemy więcej, szybciej i taniej!!!


Niektórzy ludzie są bardziej zależni od innych: https://www.econologie.com/forums/post112520.html#112520
0 x
Avatar de l'utilisateur
Cuicui
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 3547
Rejestracja: 26/04/05, 10:14
x 6




przez Cuicui » 17/01/09, 10:20

Capt_Maloche napisał:są też pieniądze, które w tej chwili nadają się do recyklingu: znikają z giełdy i pojawiają się ponownie w bankach...

Ci, którzy kupili wiatr, przegrali.
Ci, którzy im sprzedali (oszukali), wygrali. Ciekawe na jakich kontach ukryli pieniądze.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 252