Beczka na $ 250: szansa dla naszej planety?

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Beczka na $ 250: szansa dla naszej planety?




przez Christophe » 08/08/06, 21:47

Biorąc pod uwagę obecny boom naftowy oraz główne konflikty na Bliskim Wschodzie i w Iranie, niektórzy analitycy są bardziej niż pesymistyczni.

Według nich cena baryłki ropy rzeczywiście osiągnęłaby 250 dolarów, gdyby eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie doprowadziła Iran do zablokowania Cieśniny Ormuz, strategicznego przejścia dla tankowców w Zatoce Perskiej – przewidywała w poniedziałek agencja ratingowa. Międzynarodowa instytucja finansowa Poor’s.

Bardziej ostrożny, ale jednak realistyczny prezes Rosyjskiego Związku Producentów Ropy Naftowej ocenił w sobotę w Moskwie, że spadek cen czarnego złota w najbliższej perspektywie jest mało prawdopodobny ze względu na kryzys na Bliskim Wschodzie.

Scenariusz Standard and Poor's zaczyna się od rozprzestrzenienia się na Iran konfliktu w Libanie między Izraelem a Hezbollahem, który może wynikać na przykład z nalotów przeprowadzonych przez Izrael lub Stany Zjednoczone na obiekty nuklearne lub inne irańskie obiekty, wyjaśnił SP w badaniu .

Następnie Iran zablokowałby Cieśninę Ormuz na sześć miesięcy, uniemożliwiając tankowcom zbieranie czarnego złota od dużych producentów, takich jak Arabia Saudyjska, Kuwejt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Zmniejsza to światową podaż ropy o 20%, powodując gwałtowny wzrost cen ropy.

http://www.leblogfinance.com/2006/08/pt ... ario_.html

ps: kiedy ekonomiści płaczą, ekonomiści się śmieją...
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 08/08/06, 22:39

to oczywiste, że zapoczątkowałoby to w nas ruch, ale dla wielu biednych ludzi nie byłoby to wystarczające. Niedawno przeczytałem, że nawet gdyby baryłka kosztowała 100 dolarów, nie miałoby to poważnego wpływu na gospodarkę USA, ale przy cenie 250 euro co jedliby w domu emeryci, RMIstes i inni smicardowie? To nie oni marnują.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Avatar de l'utilisateur
gegyx
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6930
Rejestracja: 21/01/05, 11:59
x 2870




przez gegyx » 08/08/06, 23:51

Nie ma potrzeby blokowania 20% produkcji, aby cena baryłki wzrosła do 250 dolarów…
Ostatnio się wspina, czy to była wojna w Nigerii?…
Wcześniej były to ataki na rurociągi w Iraku.
Wcześniej to amerykańskie rafinerie blokowały huragan...
Cytaty są bardzo wrażliwe na bardzo podrzędne motywy.
Produkcja w Iraku nie istniała przez kilka miesięcy, a cena baryłki nie wzrosła do 250 dolarów!
Powstanie jest celem władz i biada biednym! Bóg rozpozna swoich...
Twierdzenie, że cena rośnie ze względów ekologicznych (zamykanie pola BP) jest żartem; należało to wziąć pod uwagę, jeśli stan instalacji ekstrakcyjnej był opłakany. NIE ? Wybór teraz, w czasach napięcia, jest tym, nad czym musisz się zastanawiać.
W szczytowym momencie bombardowań w Libanie i w obliczu bierności „cywilizowanych” krajów zastanawiałem się, dlaczego Liga Arabska nie poprosiła krajów produkujących o całkowite zakręcenie kranów… Aby ludzie zareagowali i ruszyli w właściwym kierunku, gwarantami dobrego sumienia i zachodniej moralności.
To prawda, byłby to wystarczający powód, jeszcze jeden casus belli dla policjanta świata, aby przywłaszczył sobie światowe rezerwy!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Były Oceano
moderator
moderator
Wiadomości: 1571
Rejestracja: 04/06/05, 23:10
Lokalizacja: Lorraine - Francja
x 1




przez Były Oceano » 09/08/06, 00:11

Tak czy inaczej, podczas tych epidemii koncerny naftowe osiągają maksymalny zysk. Można więc powiedzieć, że zbierają fundusze, zanim przyjdzie nam za bardzo oszczędzać na ropie, i że porzucimy samochód na rzecz roweru…
0 x
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1




przez freddau » 09/08/06, 09:09

gegyx napisał:Nie ma potrzeby blokowania 20% produkcji, aby cena baryłki wzrosła do 250 dolarów…
Ostatnio się wspina, czy to była wojna w Nigerii?…
Wcześniej były to ataki na rurociągi w Iraku.
Wcześniej to amerykańskie rafinerie blokowały huragan...
Cytaty są bardzo wrażliwe na bardzo podrzędne motywy.
Produkcja w Iraku nie istniała przez kilka miesięcy, a cena baryłki nie wzrosła do 250 dolarów!
Powstanie jest celem władz i biada biednym! Bóg rozpozna swoich...
Twierdzenie, że cena rośnie ze względów ekologicznych (zamykanie pola BP) jest żartem; należało to wziąć pod uwagę, jeśli stan instalacji ekstrakcyjnej był opłakany. NIE ? Wybór teraz, w czasach napięcia, jest tym, nad czym musisz się zastanawiać.
W szczytowym momencie bombardowań w Libanie i w obliczu bierności „cywilizowanych” krajów zastanawiałem się, dlaczego Liga Arabska nie poprosiła krajów produkujących o całkowite zakręcenie kranów… Aby ludzie zareagowali i ruszyli w właściwym kierunku, gwarantami dobrego sumienia i zachodniej moralności.
To prawda, byłby to wystarczający powód, jeszcze jeden casus belli dla policjanta świata, aby przywłaszczył sobie światowe rezerwy!


Mówiąc o biednych, dodacie wszystkich, którzy pracują w przemyśle samochodowym, drogowym i lotniczym.
Ładna stewardesa, co :)), co jest nie tylko złe, ponieważ będziemy mieli ładne młode dziewczyny, które będą utrudniać ruch na czerwonych światłach dla sesji i innych rowerów :)
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972




przez Christophe » 09/08/06, 10:42

Były oceaniczny napisał:Tak czy inaczej, podczas tych epidemii koncerny naftowe osiągają maksymalny zysk. Można więc powiedzieć, że zbierają fundusze, zanim przyjdzie nam za bardzo oszczędzać na ropie, i że porzucimy samochód na rzecz roweru…


Bardziej paranoiczne rozumowanie prowadziłoby do twierdzenia, że ​​to same firmy organizują pewne „wydarzenia” mające na celu podniesienie ceny ropy naftowej… W końcu to one po części finansują wojny naftowe, to oni prawda?

Cóż, po „Loose Change 2” możemy spodziewać się wszystkiego, prawda? : Chichot:
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972




przez Christophe » 09/08/06, 10:52

Słoń napisał:co to za emeryci, RMIstes i inni smicards morflerait z nami, ale to nie oni marnują.


1) Uh... to, co ugryzie najbardziej, to to, co marnuje najwięcej energii...

Jednak ani Rmistes, ani smicard nie mają bardzo wysokiego zużycia oleju, jak mówisz... Tam, gdzie mogliby ugryźć (w %), byłby wpływ tych cen na bieżące zużycie...

A skoro wszyscy jedzą mniej więcej tyle samo....

Więc co ? To brzydkie, ale ludzie muszą cierpieć, żeby coś się zmieniło, prawda?

2) Oczywiście dochodzi do spowolnienia gospodarczego, które te ceny mogą pogłębić... i OK, tak, to najbiedniejsi będą najbardziej nękani... Perspektywa rewolucji społecznej? Ale hej, przypominam, że Rmi nie kosztuje rządu dużo (zakładając, że wszystko jest wydawane na terytorium Francji)

2) Wreszcie, jeśli ludzie za dużo się zamartwiają, mogą się przekwalifikować, prawda?

Każdy kryzys gospodarczy tworzy nowe rynki... energii odnawialnej i oszczędności energii, w tym przypadku... na przykład...

Osobiście postrzegam baryłkę na poziomie 200 dolarów jako szansę, która sprawi, że wszystko się wydarzy… ale jak w każdym ruchu będą przegrani i zwycięzcy… ale wątpię, żeby stało się to szybko…
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 09/08/06, 17:53

Christophe napisał:Osobiście postrzegam baryłkę na poziomie 200 dolarów jako szansę, która sprawi, że wszystko się wydarzy… ale jak w każdym ruchu będą przegrani i zwycięzcy… ale wątpię, żeby stało się to szybko…


Całkowicie się z tobą zgadzam, Christophe, tylko drogi olej załatwi sprawę:
  • niektóre rozwiązania uznane za nieopłacalne stają się takimi,
  • niektóre nawyki się zmieniają
    (nie bierzemy już jego 206 o mocy 15000 KM na przykład po chleb : Lol:)
  • niektóre przeniesione rodzaje działalności powracają, ponieważ koszt transportu rekompensuje różnicę w cenie pracy.


Z drugiej strony też zgadzam się ze słoniem, okres przejściowy będzie szczególnie trudny dla osób dysponujących niewielkimi środkami (zwłaszcza na wsi).
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972




przez Christophe » 09/08/06, 17:55

Targol napisał:Z drugiej strony też zgadzam się ze słoniem, okres przejściowy będzie szczególnie trudny dla osób dysponujących niewielkimi środkami (zwłaszcza na wsi).


A dlaczego szczególnie na wsi?
Wręcz przeciwnie, na wsi jest WSZYSTKO, co zaspokoi jego „żywotne” potrzeby: rolnictwo i drewno...
0 x
Targol
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1897
Rejestracja: 04/05/06, 16:49
Lokalizacja: Region Bordeaux
x 2




przez Targol » 09/08/06, 18:09

Christophe napisał:
Targol napisał:Z drugiej strony też zgadzam się ze słoniem, okres przejściowy będzie szczególnie trudny dla osób dysponujących niewielkimi środkami (zwłaszcza na wsi).


A dlaczego szczególnie na wsi?
Wręcz przeciwnie, na wsi jest WSZYSTKO, co zaspokoi jego „żywotne” potrzeby: rolnictwo i drewno...


Tak, jeśli chodzi o olej po oleju, masz rację. Mówiłem o transformacji, kiedy gospodarka zawsze będzie opierać się na pracy najemnej i supermarketach, krótko mówiąc, na „społeczeństwie samochodowym”, jakim żyjemy dzisiaj, ale z półmiesięcznym RMI na tankowanie.

Na później; przeniesiona gospodarka oparta na solidarności (mamy prawo marzyć); rzeczywiście, mieszkańcom wsi będzie się żyło lepiej.
0 x
„Każdy, kto wierzy, że wykładniczy wzrost może trwać w nieskończoność w skończonym świecie, jest głupcem lub ekonomistą”. KEBoulding

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 247