Fukushima Daiichi: sytuacja (jeden rok) po (ASN i IRSN)

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Avatar de l'utilisateur
Sylvester spiritus
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 85
Rejestracja: 23/09/17, 15:03
x 35

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Sylvester spiritus » 18/04/19, 17:43

bardal napisał:jeśli nie rozumiesz, że ryzyko promieniowania zależy całkowicie od otrzymanej dawki (nie tylko podczas wypadków)


Przykro mi, Bardal, ale to, co tu mówisz, to fałsz.

Ryzyko związane z promieniowaniem zależy również od stanu układu odpornościowego i tutaj wszyscy jesteśmy różni.
Podobnie, zdrowa i pogodna osoba nie będzie miała takiej samej odpowiedzi immunologicznej jak osoba zmęczona i zestresowana.
Weźmy badania przeprowadzone po Czarnobylu na mutacjach zwierząt przy wysokich, średnich i niskich dawkach: dobór naturalny jest w grze.

Teraz, w przeciwieństwie do dzikich zwierząt, które generalnie mają dobry poziom przeciwutleniaczy i normalny rytm życia, większość mieszkańców Zachodu jest już w stanie stresu oksydacyjnego (żywność przemysłowa, szaleńczy rytm życia, stres, itp...). wystarczy spojrzeć na ewolucję nowotworów w naszych nowoczesnych społeczeństwach.
Długotrwałe narażenie, nawet na niskim poziomie, będzie miało zdecydowanie negatywny wpływ na przyszłość tych osób.
Może to być naprawdę widoczne dopiero w dłuższej perspektywie, ale nie można powiedzieć, że jest nieszkodliwe.
0 x
„Ignorant myśli, że wiedzą wszystko, uczony sądzi, że nic nie wie…” Lao Tseu
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Bardal » 18/04/19, 19:30

Nikt, a już zwłaszcza nie ja, nie zaprzeczy, jak ważne są czynniki osobiste w powstawaniu choroby…

Ale albo masz ciekawe opracowanie na ten temat (a nie tylko swoją osobistą opinię, Pierre'a Paula czy Jacquesa) i jestem gotów je przeczytać, albo nie masz nic konkretnego i to nie na temat... Chyba że chcesz mylić jakiekolwiek racjonalne podejście z niejasnymi i ukrywającymi się rozważaniami.

O skutkach różnych poziomów radioaktywności toczą się góry opracowań, temat jest coraz lepiej poznany i opanowany.
0 x
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13644
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1502
Kontakt :

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez izentrop » 18/04/19, 19:32

Sylvestre spiritus napisał:
bardal napisał:jeśli nie rozumiesz, że ryzyko promieniowania zależy całkowicie od otrzymanej dawki (nie tylko podczas wypadków)
Przykro mi, Bardal, ale to, co tu mówisz, to fałsz.
Pozostaje kwestia dawki, a wrażliwość na ryzyko wydaje się bardziej związana z wiekiem https://wedocs.unep.org/bitstream/handl ... dg.pdf.pdf
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sylvester spiritus
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 85
Rejestracja: 23/09/17, 15:03
x 35

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Sylvester spiritus » 18/04/19, 21:08

Dobry.

Badanie, o którym mówię, pochodzi sprzed dobrych piętnastu lat.
Zostało to również przekazane przez program na Arte; może niektórzy pamiętają?
Krótko mówiąc, porównała dzikie zwierzęta, których szkielety karmiono na siłę cezem137 i które mimo to wydawały się dobrze sobie radzić, z przypadkiem wędrownych jaskółek, które zapłaciły wysoką cenę (zdziesiątkowaną o ponad 70%) licznymi wadami rozwojowymi i martwymi urodzeniami.
najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem było to, że te wędrowne zwierzęta przybyłe z długiej i wyczerpującej podróży miały niski poziom przeciwutleniaczy i że wzięły na siebie cały ciężar skutków promieniowania.
Jeśli masz czas, na pewno go znajdziesz...

Nie ma bardziej ślepego niż ten, który nie chce widzieć!

Od , pod ciężarem lobby nuklearnego, staramy się minimalizować konsekwencje, aby nie panikować pielgrzymów...
Cytujecie raporty ONZ, ale pozwolę sobie przypomnieć te słowa:
„Dziewięć milionów dorosłych i ponad dwa miliony dzieci cierpi z powodu skutków Czarnobyla, a tragedia dopiero się zaczęła” – oświadczył Kofi Annan, Sekretarz Generalny ONZ w 1995 roku.

Jak uczciwie można bronić bezpieczeństwa promieniowania?

Jeśli to ci nie wystarczy, dowiedz się o tysiącach dzieci z rakiem tarczycy w Rosji i okolicach Czarnobyla.
A to tylko wierzchołek góry lodowej...
0 x
„Ignorant myśli, że wiedzą wszystko, uczony sądzi, że nic nie wie…” Lao Tseu
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13644
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1502
Kontakt :

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez izentrop » 18/04/19, 22:39

Sylvestre spiritus napisał:najbardziej wiarygodne wyjaśnienie
Jeśli zadowalają Cię tego typu stwierdzenia Roll: Dokładnie, nic rozstrzygającego i trzeba porównać, co jest porównywalne, bo w tym przypadku była to strefa zakazana lub otrzymane dawki były niezmierzone. Doinformuj się odpowiednio i przestań wszędzie widzieć lobby...

O skutkach cezu 137:
W 2005 r. IRSN ustanowił program oceny patologii potencjalnie wywołanych przez chroniczne zanieczyszczenie cezem (EPICE) w celu zebrania informacji naukowych na temat nienowotworowych skutków wywołanych przewlekłą ekspozycją na niskie dawki promieniowania jonizującego oraz odpowiedzi na społeczne pytanie dotyczące konsekwencji zdrowotnych awarii jądrowej w Czarnobylu w wrażliwej populacji (dzieci).

Wszystkie te badania pozwoliły na zdiagnozowanie zaburzeń rytmu serca u 2 dzieci. Po pogłębionej analizie statystycznej danych zebranych w terenie, w latach 526-2009 oszacowana częstość występowania zaburzeń rytmu serca na terenach skażonych jest znacznie niższa niż na terenach nieskażonych. Jeśli chodzi o obciążenie ciała cezem 2013, nie można było wykazać żadnego związku. Cez 137 nie jest zatem czynnikiem związanym z obserwacją zaburzeń rytmu serca w ramach badania EPICE.
https://www.irsn.fr/fr/connaissances/in ... Lja0-gzaCh
Sylvestre spiritus napisał:„Dziewięć milionów dorosłych i ponad dwa miliony dzieci cierpi z powodu skutków Czarnobyla, a tragedia dopiero się zaczęła”
Ile zgonów?
W kilka tygodni po wypadku spośród 600 pracowników i członków zespołów ratowniczych obecnych na miejscu 237 osób było hospitalizowanych. Przede wszystkim 134 ratowników cierpiało na ostry zespół popromienny, w tym 28 zmarło w ciągu czterech miesięcy od wypadku. Następnie w latach 1987-2006 r. Zmarło 19 innych mówców następstw ich zespołu, w tym 10 przed 1997 r., 4 przed 2000 r. i 5 do 2006 r.
Ocena ostrych skutków napromieniowania niewiele się zmieniła w ostatnich latach. https://www.irsn.fr/fr/connaissances/in ... Lja0-gzaCh
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sylvester spiritus
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 85
Rejestracja: 23/09/17, 15:03
x 35

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Sylvester spiritus » 18/04/19, 23:52

izentrop napisał:
Sylvestre spiritus napisał:najbardziej wiarygodne wyjaśnienie
Jeśli zadowalają Cię tego typu stwierdzenia Roll: Dokładnie, nic rozstrzygającego i trzeba porównać, co jest porównywalne, bo w tym przypadku była to strefa zakazana lub otrzymane dawki były niezmierzone. Doinformuj się odpowiednio i przestań wszędzie widzieć lobby...


Na szczęście sprecyzowałem: „Krótko mówiąc... Roll: "

Nie ma potrzeby iść dalej; Mam nadzieję, że nieliczni, którzy będą Cię czytać, nie dadzą się nabrać...

Ostatnia rzecz:
Poświęć trochę czasu na obliczenie powierzchni biur dedykowanych lobbingowi zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie Parlamentu Europejskiego, siedziby ONZ i wszystkich ośrodków decyzyjnych różnych państw.
Będziesz miał o wiele lepszy pogląd na to, jak działa świat...

Ciao
0 x
„Ignorant myśli, że wiedzą wszystko, uczony sądzi, że nic nie wie…” Lao Tseu
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Bardal » 19/04/19, 04:43

Sylvestre spiritus napisał:Dobry.

Badanie, o którym mówię, pochodzi sprzed dobrych piętnastu lat.
Zostało to również przekazane przez program na Arte; może niektórzy pamiętają?
Krótko mówiąc, porównała dzikie zwierzęta, których szkielety karmiono na siłę cezem137 i które mimo to wydawały się dobrze sobie radzić, z przypadkiem wędrownych jaskółek, które zapłaciły wysoką cenę (zdziesiątkowaną o ponad 70%) licznymi wadami rozwojowymi i martwymi urodzeniami.
najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem było to, że te wędrowne zwierzęta przybyłe z długiej i wyczerpującej podróży miały niski poziom przeciwutleniaczy i że wzięły na siebie cały ciężar skutków promieniowania.
Jeśli masz czas, na pewno go znajdziesz...

Nie ma bardziej ślepego niż ten, który nie chce widzieć!

Od , pod ciężarem lobby nuklearnego, staramy się minimalizować konsekwencje, aby nie panikować pielgrzymów...
Cytujecie raporty ONZ, ale pozwolę sobie przypomnieć te słowa:
„Dziewięć milionów dorosłych i ponad dwa miliony dzieci cierpi z powodu skutków Czarnobyla, a tragedia dopiero się zaczęła” – oświadczył Kofi Annan, Sekretarz Generalny ONZ w 1995 roku.

Jak uczciwie można bronić bezpieczeństwa promieniowania?

Jeśli to ci nie wystarczy, dowiedz się o tysiącach dzieci z rakiem tarczycy w Rosji i okolicach Czarnobyla.
A to tylko wierzchołek góry lodowej...


Wow, badanie epidemiologiczne przeprowadzone przez ARTE? Chyba żartujesz… ARTE ma reputację kanału inwestowanego i infiltrowanego przez niemieckich Grundensów, nie mającego wiedzy naukowej (nawiasem mówiąc, to nie jest jego rola) i zdolnego do przekazywania wszelkich fantazji, zwłaszcza w kwestiach nuklearnych. Jest to prototyp zaangażowanego lobby, a nie odniesienia naukowego…

Na poziomie międzynarodowym punktem odniesienia w zakresie patologii nie jest Sekretarz Generalny (który nie ma kompetencji w tym temacie, zresztą nie taka jest jego rola), ale Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), złożona z uznanych międzynarodowych ekspertów; w zakresie badań nad skutkami radioaktywności jest to UNSCEAR, odpowiednik IPCC, w zakresie zagrożeń jądrowych ( http://www.unscear.org/docs/revV1407898 ... _F_ENG.pdf ), który odnosi się do. Te dwie organizacje opublikowały kilka badań i analiz, zarówno dotyczących Fukushimy, jak i Czarnobyla, analiz, które są w rażącej sprzeczności z tym, co mówi ARTE. Zwłaszcza w Czarnobylu jest dziś jasne, że fauna i flora mają się znacznie lepiej niż wcześniej, ze względu na zniknięcie pierwszego drapieżnika, człowieka. A bardzo rzeczywisty efekt promieniowania na pewnych obszarach wcale nie spowodował zniknięcia gatunków ani pojawienia się monstrualnych szczepów. Jednak przeprowadzono wiele badań naukowych...

Niech wszystko będzie jasne, nikt nie może zaprzeczać niebezpieczeństwu radioaktywności; chodzi tylko o zbadanie tej radioaktywności z naukowego i racjonalnego punktu widzenia, bez udawania strachu na samą wzmiankę o jej nazwie. Radioaktywność jest zjawiskiem naturalnym, u źródła istnienia wszechświata; wszyscy jesteśmy na nią narażeni w sposób ciągły, w mniej lub bardziej niskich dawkach, a jej wpływ na ludzi jest obecnie znany; niektóre ekspozycje są śmiertelne w krótkim okresie (nieco ponad 50 zgonów w Czarnobylu, 0 w Fukushimie i Three Miles Island), inne są szkodliwe w perspektywie średnio- i długoterminowej, inne, w większości, są całkowicie nieistotne. Przestańmy więc wszystko mieszać i wymyślać niebezpieczeństwa, kiedy one nie istnieją. W Fukushimie niebezpieczne dawki zostały osiągnięte tylko w niektórych miejscach samej elektrowni (które pozostają niebezpieczne), ewakuowany teren nie przekroczył dawek zwykle spotykanych w środowisku naturalnym. Tylko uwolnienia cezu i jodu mogły mieć szkodliwe skutki, badane i ściśle monitorowane gdzie indziej...

Wyjdź więc z okresu dziecięcych koszmarów i lęków przed wilkami-strasznikami i stań się trochę dorosły; możemy bardzo dobrze żyć bez tego, to jest jeszcze bardziej interesujące.
0 x
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez być chafoin » 19/04/19, 17:57

Ponieważ dyskusja wydaje się rozpoczęta, chciałbym wyjaśnić coś w tej wymianie zdań na temat niebezpieczeństw związanych z energią jądrową. Wydaje się, że należy rozróżnić 2 rodzaje oddziaływań: skutki nadmiernych dawek i skutki niskich dawek. Ocena tych ostatnich jest bardziej skomplikowana z różnych powodów, w szczególności ze względu na długoterminowy wpływ.

Jeśli jednak pozostaniemy przy mniej lub bardziej bezpośrednim śmiertelnym aspekcie, to instytucje, które wydają się być jedynymi wiarygodnymi źródłami naukowymi niektórych obrońców broni jądrowej (w ogóle nie podzielam tej opinii, ale na razie poprzestańmy na tym), a mianowicie MAEA, WHO, ONZ i UNSCEAR napisały w swoim komunikacie prasowym z 5 września 2005 r., że liczba zgonów spowodowanych narażeniem na opad radioaktywny z katastrofy w Czarnobylu sięgnie łącznie 4000. Suma ta składa się z:

50 pracowników, którzy zmarli na ostry zespół popromienny w 1986 r. lub z innych przyczyn w kolejnych latach;
de 9 dzieci zmarło na raka tarczycy;
oraz szacunkowo 3.940 osób, które mogą umrzeć z powodu raka nabytego w wyniku narażenia na promieniowanie
.
pr_czarnobyl_forum_050905.pdf
(1.42 mln) Pobrane razy 296


Jeśli więc zadowolę się źródłami, które niektórzy uznają za jedyne wiarygodne, eksperci naukowi uznają, że atom jest odpowiedzialny za zgony i śmiertelne nowotwory tarczycy u dzieci.

Co znaczy :
1) że wbrew temu, co niektórzy twierdzą, można w sposób naukowy podać źródło raka, narażenie na promieniowanie.
2) że dzieci zmarły w Czarnobylu z powodu raka nabytego po ekspozycji na promieniowanie, wbrew temu, co twierdzą niektórzy.

Jeśli chodzi o wpływ na zwierzęta i rośliny, komunikat prasowy mówi o wzroście śmiertelności wśród drzew iglastych, fauny glebowej i ssaków na obszarze od 20 do 30 km wokół zakładu.
0 x
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Bardal » 19/04/19, 22:07

być chafoin napisał:Ponieważ dyskusja wydaje się rozpoczęta, chciałbym wyjaśnić coś w tej wymianie zdań na temat niebezpieczeństw związanych z energią jądrową. Wydaje się, że należy rozróżnić 2 rodzaje oddziaływań: skutki nadmiernych dawek i skutki niskich dawek. Ocena tych ostatnich jest bardziej skomplikowana z różnych powodów, w szczególności ze względu na długoterminowy wpływ.

Jeśli jednak pozostaniemy przy mniej lub bardziej bezpośrednim śmiertelnym aspekcie, to instytucje, które wydają się być jedynymi wiarygodnymi źródłami naukowymi niektórych obrońców broni jądrowej (w ogóle nie podzielam tej opinii, ale na razie poprzestańmy na tym), a mianowicie MAEA, WHO, ONZ i UNSCEAR napisały w swoim komunikacie prasowym z 5 września 2005 r., że liczba zgonów spowodowanych narażeniem na opad radioaktywny z katastrofy w Czarnobylu sięgnie łącznie 4000. Suma ta składa się z:

50 pracowników, którzy zmarli na ostry zespół popromienny w 1986 r. lub z innych przyczyn w kolejnych latach;
de 9 dzieci zmarło na raka tarczycy;
oraz szacunkowo 3.940 osób, które mogą umrzeć z powodu raka nabytego w wyniku narażenia na promieniowanie
.
pr_czarnobyl_forum_050905.pdf

Jeśli więc zadowolę się źródłami, które niektórzy uznają za jedyne wiarygodne, eksperci naukowi uznają, że atom jest odpowiedzialny za zgony i śmiertelne nowotwory tarczycy u dzieci.

Co znaczy :
1) że wbrew temu, co niektórzy twierdzą, można w sposób naukowy podać źródło raka, narażenie na promieniowanie.
2) że dzieci zmarły w Czarnobylu z powodu raka nabytego po ekspozycji na promieniowanie, wbrew temu, co twierdzą niektórzy.

Jeśli chodzi o wpływ na zwierzęta i rośliny, komunikat prasowy mówi o wzroście śmiertelności wśród drzew iglastych, fauny glebowej i ssaków na obszarze od 20 do 30 km wokół zakładu.


Dziękuję chafoin za powrót do bardziej przyjaznego tonu i racjonalnej wypowiedzi. Potrzebujemy tego…

Jeśli chodzi o radiotoksyczność i skutki zdrowotne promieniotwórczości, w ostatnich dziesięcioleciach poczyniono ogromne postępy w wiedzy, w następstwie doświadczeń zdobytych podczas trzech poważnych awarii w przemyśle jądrowym. Zasadniczo to WHO i UNSCEAR (organizacje zależne od ONZ, ale niebędące ONZ) wykorzystały wyniki licznych badań przeprowadzonych na całym świecie. W czasach Czarnobyla wiedza o skutkach umiarkowanych, ale długotrwałych dawek była znana jedynie z kolejnych badań w Hiroszimie i Nagasaki, w których warunki narażenia (bardzo intensywny, krótki rozbłysk obejmujący tylko niewielkie ilości materiału radioaktywnego - kilka kilogramów -) bardzo różniły się od warunków w Czarnobylu (umiarkowana, ale długotrwała radioaktywność, duże ilości materiału radioaktywnego).

Dlatego WHO i UNSCAER sporządziły raport oceniający w 2005 r. (zmieniony w 2016 r.), który osiągnął konsensus w środowisku naukowym, choć został zakwestionowany przez organizacje antynuklearne. W sprawozdaniu tym podano liczbę zgonów bezpośrednio związanych z promieniotwórczością uwolnioną w wyniku katastrofy na 59 ofiar śmiertelnych (w tym 15 zgonów z powodu raka tarczycy), liczbę tę skorygowano w 2017 r. (62) i oszacowano, na podstawie ówczesnej wiedzy (w związku z tym z uwzględnieniem zasady „liniowości bez progu”), liczbę zgonów długoterminowych wynoszącą około 4000 (nie był to zatem pomiar, lecz prawdopodobieństwo obliczone na podstawie zmierzonych ekspozycji na promieniowanie i hipotetycznych praw). Badania epidemiologiczne po 2005 roku nie potwierdziły tych prognoz 4000, wykazując nawet paradoksalne skutki mniejszej zachorowalności na nowotwory (poza nieznacznym wzrostem zachorowań na białaczki) w narażonych populacjach, w szczególności „likwidatorach”; badanie ponownie zintegrowało 3 przypadki zgonów związanych z katastrofą („zgony „niezawodnie” można przypisać promieniowaniu powstałemu w wyniku wypadku) i wskazało na „psychospołeczną” patologię związaną z ewakuacją. Paradoksalnie ludzie, którzy odmówili ewakuacji lub bardzo szybko wrócili, wydawali się być w lepszym zdrowiu niż ewakuowani.

Te same organizacje opublikowały też badanie po Fukushimie (szybciej, bo dostępne były wiarygodne dane, w przeciwieństwie do Czarnobyla, znacznie upraszczając prace śledcze). Odkrycia są łatwo dostępne na Wiki: „UNSCEAR stwierdził, że narażenie populacji japońskiej było niskie, co skutkowało niskim ryzykiem skutków zdrowotnych związanych z promieniowaniem w późniejszym życiu. To odkrycie jest zgodne z wnioskami raportu WHO na temat oceny ryzyka dla zdrowia. UNSCEAR dysponowała większą ilością danych po okresie badanym przez WHO, co umożliwiło dokonanie dokładniejszych szacunków dawek i związanych z nimi zagrożeń”.

Zaznaczymy, że:
- większość potwierdzonych zgonów w Czarnobylu nie jest spowodowana rakiem (ale ostrymi zespołami popromiennymi i zmianami skórnymi), z wyjątkiem raka tarczycy, spowodowanego jodem 131, którego etiologia jest dobrze znana.
- nie jest możliwe, z pewnymi wyjątkami, ustalenie dokładnego pochodzenia nowotworu poza badaniami epidemiologicznymi, które dostarczają jedynie zbiorczych szacunków (jednak precyzyjnych); na poziomie indywidualnym istnieje tylko prawdopodobieństwo ryzyka.
- różne szacunki (w tym organizacji antynukowych) w obu przypadkach nie pochodzą z potwierdzonych badań, ale z sumarycznych wyliczeń na wątpliwych liczbach osób narażonych oraz z dawno porzuconych hipotez.

Ogólniej, zagrożenia związane z radioaktywnością są dziś coraz dokładniej znane; zagrożenia związane z intensywną, ale krótkotrwałą ekspozycją są znane (niestety) od czasu Hiroszimy (była to niestety jedna z motywacji tego bombardowania) i są dostępne w Internecie; to oni są źródłem zasady „liniowej bez progu”.

Ryzyko związane z umiarkowanym, ale długotrwałym narażeniem jest bardzo różne i można je, znacznie upraszczając, określić w następujący sposób:

- rozróżnia się radioaktywność generowaną przez źródła zewnętrzne w stosunku do ciała ludzkiego oraz radioaktywność generowaną przez źródła wewnętrzne (elementy połknięte lub wdychane); konsekwencje są ważne, niektóre pierwiastki są całkowicie nieszkodliwe poza organizmem, ale okazują się bardzo radiotoksyczne wewnątrz (dotyczy to w szczególności radonu i jodu)

- „naturalna” radioaktywność (promieniowanie kosmiczne, naziemne, radiodiagnostyczne, wewnętrzne itp.) waha się od 1 mSv/rok (na przykład w Paryżu) do 6 lub 7 mSv/rok w niektórych obszarach granitowych (Bretania, Limousin, Korsyka itp.), a nawet 200 lub 250 mSv w niektórych regionach świata (Iran, Indie, Brazylia itp.) bez żadnego wzrostu śmiertelności lub raka mierzonego między różnymi regionami. Z drugiej strony, w pewnych warunkach toksyczność niektórych oparów radioaktywnych gazów może być ogromna; tak jest w przypadku radonu (w środowisku zamkniętym) lub jodu 131...

- wydaje się, że dawki radioaktywności poniżej 100 mSv/rok (a więc prawie 50 razy większe niż zwykłe, dozwolone dawki) nie mają wymiernego wpływu na zdrowie człowieka; niektórzy twierdzą, że 200 mSv/rok. 100 mSv/rok to już znacznie więcej niż maksymalne dawki otrzymywane przez pracowników Fukushimy...

- powyżej 100 lub 200 mSv/rok pojawiają się tzw. skutki stochastyczne promieniowania, czyli pojawienie się chorób lub przypadkowych, ale bardzo realnych uszkodzeń, statystycznie mierzalnych i zmieniających się w zależności od otrzymanej dawki; jest to zasadniczo strefa nowotworów wywołanych promieniowaniem i uszkodzeń genetycznych, ustalająca się w mniej lub bardziej długim okresie.

- wreszcie, powyżej 1 Sv, pojawia się strefa efektów deterministycznych, gdzie następuje pewna indukcja poważnych uszkodzeń (nowotwory, mutacje genetyczne itp.), a następnie śmiertelnych uszkodzeń w krótkim lub bardzo krótkim okresie (dawki 1 Graya lub więcej).


W rzeczywistości w Fukushimie maksymalna dawka otrzymana przez zaangażowanych pracowników nie przekroczyła 25 mSv, co stawia tych pracowników w obszarze, w którym nie jesteśmy w stanie zmierzyć szkodliwego efektu. Być może dlatego, że wciąż nie jesteśmy do tego zdolni, oczywiście. Ale uczciwość naukowa polega na uznaniu, że żaden efekt nie jest mierzalny i że nie znamy przyczyny nowotworów występujących u tych pracowników; gdyby badanie epidemiologiczne wykazało, że wśród tych pracowników występuje więcej nowotworów niż w populacji ogólnej, oczywiście odpowiedzialność za te nowotwory należałoby przypisać promieniotwórczości; ale tak nie jest dzisiaj...

Jeśli chodzi o florę i faunę, nie dysponuję żadnymi badaniami naukowymi; to powiedziawszy, zjawisko „czerwonego lasu” jest znane i wydaje się pewne, że drzewa liściaste są bardziej odporne na promieniowanie; To wciąż lekka analiza.
0 x
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez być chafoin » 20/04/19, 02:07

Rzeczywiście pozostaje trochę światła i nie bez powodu. Opublikowane badania dotyczące skutków radioaktywności dla fauny i flory można policzyć na palcach jednej ręki, nawet kilka lat po katastrofie. 4 zaledwie 2 lata po tragedii w Fukushimie i żadnej 5 lat po tragedii w Czarnobylu. To pokazuje, jak mało wiemy (a chcemy wiedzieć, pracę naukowców utrudniają władze na terenie elektrowni) o wpływie promieniotwórczości. Jeśli mamy nieco ekologiczną wizję, w tym sensie, że na przykład życie ludzkie jest ściśle powiązane z sieciami żywych organizmów tworzonych przez ekosystemy, pozostajemy co najmniej zdumieni i mamy prawo zastanawiać się, czy główne badania statystyczne przeprowadzane przez oficjalne organy, które z pewnością są przydatne, pozwalają nam dogłębnie zrozumieć rzeczywistość zachodzących zjawisk.

Zgodnie z badaniami przedstawionymi w poniższym artykule zaobserwowano, że populacje ptaków, cykad i motyli zmniejszały się proporcjonalnie do intensywności radioaktywności uwolnionej wokół Fukushimy. Naukowcy zastanawiają się przede wszystkim nad wpływem niskich dawek i efektami opóźnionymi widocznymi u zwierząt (silniejsze mutacje genetyczne u potomstwa motyli?).

https://www.science-et-vie.com/archives ... eaux-19663

Zwróć również uwagę na ten tekstowy, wyraźny cytat JR Jourdaina, specjalisty IRSN, o którym już mówiliśmy:
„W Czarnobylu, dwadzieścia siedem lat później, wiemy, że 7 do 000 przypadków raka tarczycy można bezpośrednio przypisać radioaktywnemu jodowi”

PS: Nie znalazłem ogłoszonej dokumentacji dotyczącej teorii braku progu lub reguły liniowej bez progu.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 204