Po co demontować elektrownie jądrowe?

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14138
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez Flytox » 19/02/20, 13:04

ENERC napisał:
30 lat! I jaki koszt?

Nie mam mocnych przekonań na temat demontażu: jeśli 160.000 XNUMX ton stali można poddać recyklingowi na produkty nieradioaktywne, to czemu nie. Jeśli ma to pochować ich w Bures, w porządku.

Jakie są rzeczywiste różnice między składowaniem powierzchniowym w beczkach, składowaniem podziemnym w Bures lub wypełnianiem zakładu zużytym betonem i przykryciem wszystkiego ziemią? (mówimy o odpadach VLL)
Mam małe upodobanie do przechowywania na powierzchni: przynajmniej możemy to monitorować. Jeśli kiedykolwiek zejdzie do podziemia w przypadku Bures jesteśmy w głębokim gównie. W najgorszym przypadku na powierzchni przesuwamy to.


Elektrownia jądrowa nigdy nie miała służyć jako śmietnik nuklearny. Obszary zdolne do gromadzenia „infiltracji” są raczej ograniczone pod względem powierzchni / objętości, dalekie od możliwości pomieszczenia 160000 XNUMX ton, o których mówimy. Tak więc, jeśli chcemy zrobić to „dobrze”, przygotowanie „pojemnika” wymagałoby dużo inżynierii i możemy zrobić coś innego niż zobaczyć: „Trzymaj, cieknie?!”. No to mamy zamiar przenieść zanieczyszczoną wodę gruntową, .... no to się nie da ??? Nieważne, podniesiemy dopuszczalne progi radioaktywności i zabawa zostanie rozegrana...

To nie jest przypuszczenie, ale jest niewielka szansa, że ​​nasza nukleokracja znajdzie środki na sfinansowanie obiektów składowania / przetwarzania odpadów jądrowych godnych tej nazwy, zdolnych do zabezpieczenia terytorium / ludności w dłuższej perspektywie, kiedy może to kosztować ich rękę lub więcej. Zawsze zgodnie z dobrą zasadą, teraz ja zarabiam jutro ci, którzy przeżyli, poradzą sobie z problemami radioaktywności itp...
2 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez GuyGadebois » 19/02/20, 13:12

Stąd pilna potrzeba położenia kresu tej złowrogiej farsie.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez Bardal » 19/02/20, 17:43

Flytox napisał:
ENERC napisał:
30 lat! I jaki koszt?

Nie mam mocnych przekonań na temat demontażu: jeśli 160.000 XNUMX ton stali można poddać recyklingowi na produkty nieradioaktywne, to czemu nie. Jeśli ma to pochować ich w Bures, w porządku.

Jakie są rzeczywiste różnice między składowaniem powierzchniowym w beczkach, składowaniem podziemnym w Bures lub wypełnianiem zakładu zużytym betonem i przykryciem wszystkiego ziemią? (mówimy o odpadach VLL)
Mam małe upodobanie do przechowywania na powierzchni: przynajmniej możemy to monitorować. Jeśli kiedykolwiek zejdzie do podziemia w przypadku Bures jesteśmy w głębokim gównie. W najgorszym przypadku na powierzchni przesuwamy to.


Elektrownia jądrowa nigdy nie miała służyć jako śmietnik nuklearny. Obszary zdolne do gromadzenia „infiltracji” są raczej ograniczone pod względem powierzchni / objętości, dalekie od możliwości pomieszczenia 160000 XNUMX ton, o których mówimy. Tak więc, jeśli chcemy zrobić to „dobrze”, przygotowanie „pojemnika” wymagałoby dużo inżynierii i możemy zrobić coś innego niż zobaczyć: „Trzymaj, cieknie?!”. No to mamy zamiar przenieść zanieczyszczoną wodę gruntową, .... no to się nie da ??? Nieważne, podniesiemy dopuszczalne progi radioaktywności i zabawa zostanie rozegrana...

To nie jest przypuszczenie, ale jest niewielka szansa, że ​​nasza nukleokracja znajdzie środki na sfinansowanie obiektów składowania / przetwarzania odpadów jądrowych godnych tej nazwy, zdolnych do zabezpieczenia terytorium / ludności w dłuższej perspektywie, kiedy może to kosztować ich rękę lub więcej. Zawsze zgodnie z dobrą zasadą, teraz ja zarabiam jutro ci, którzy przeżyli, poradzą sobie z problemami radioaktywności itp...


Cigeo (Bure) nigdy nie zostało zaprojektowane do przechowywania odpadów o bardzo niskim lub niskim poziomie aktywności, takich jak stal i beton z elektrowni, które są składowane na powierzchni, szczególnie w departamentach Aube i Manche; co więcej, odpady te nie stanowią problemu, ponieważ w większości krajów poza Francją są po prostu poddawane recyklingowi, gdy tylko nie mają wyższej radioaktywności niż materiały konwencjonalne (co ma miejsce w 99% przypadków).

Składowanie geologiczne jest zarezerwowane dla odpadów „wysokoaktywnych o długim okresie życia” (HA-VL), tj. produktów rozszczepienia (w większości o krótkim okresie życia) i drobnych aktynowców (o długim okresie życia), których objętość nie ma żadnego związku z ilością odpadów „bardzo niskoaktywnych”. Miejsce składowania zostało wybrane dokładnie tak, aby ryzyko wypłukiwania było zerowe, a stabilność geologiczna była gwarantowana przez bardzo długi okres czasu, co nie miałoby miejsca w przypadku składowania na powierzchni...

Nawiasem mówiąc, aby trochę bardziej niepokoić wszystkich zainteresowanych tym poważnym ryzykiem, elektrownie węglowe, a co gorsza elektrownie brunatne, wytwarzają więcej odpadów radioaktywnych niż elektrownia jądrowa, przy równej produkcji (zasadniczo uranu, toru, potasu, radonu). Ale to najwyraźniej nikogo nie niepokoi, ponieważ odpady te znajdują się bez szczególnej obróbki w oparach i hałdach popiołów, które towarzyszą tym elektrowniom; "my" nawet używamy tych popiołów do budowy najróżniejszych nasypów (autostrad, mostów, itp.) czy do produkcji betonu. Zrozum, kto może, a zwłaszcza kto chce.

Jesteśmy tacy mali...
0 x
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez GuyGadebois » 19/02/20, 17:48

bardal napisał:"my" nawet używamy tych popiołów do budowy najróżniejszych nasypów (autostrad, mostów, itp.) czy do produkcji betonu. Zrozum, kto może, a zwłaszcza kto chce.

Jesteśmy tacy mali...

W rzeczywistości:
Inżynier spaceruje ze swoim licznikiem Geigera na parkingu stadionu Gueugnon. Maszyna wydaje z siebie przeraźliwy krzyk, który przechodzi w crescendo: trybuny i parking stoją na radioaktywnych odpadach ze starej fabryki Cogemy. Połowa francuskich regionów jest zatem domem dla 300 milionów ton odpadów radioaktywnych.

.....

Ale w filmie Amary i Icarda inżynier z Criirad, jedynego niezależnego laboratorium mierzącego radioaktywność, odkrywa yellowcake (koncentrat uranu) na parkingu klubu narciarstwa biegowego...

.....

Dziennikarze zabierają nas także do Saint-Pierre (Cantal), wioski w całości zbudowanej na wysypisku śmieci. I w zakątku Loary, gdzie Cogema sprzedawała nasyp po niskiej cenie mieszkańcom, zachwycona gratką. Dziś tracą złudzenia: zdajemy sobie sprawę, że nawet domy są radioaktywne.

W Limoges niektórzy mieszkańcy piją zanieczyszczoną wodę. Jest to najbardziej dotknięte dużym francuskim miastem, ponieważ Limousin skupiało największą liczbę min.
https://www.nouvelobs.com/rue89/rue89-m ... pieds.html

Po zamknięciu francuskich kopalń Cogema musiała pozbyć się bardzo wielkogabarytowych odpadów. Jego rozwiązanie: wyrzucić je na łono natury. W ten sposób 176 000 beczek zanieczyszczonych „żółtym ciastem”, tym koncentratem uranu, jest rozrzuconych po całej Limousin i innych regionach. Dopiero w czerwcu 2005 roku Cogema znalazła się na ławie oskarżonych za „zanieczyszczanie i porzucanie odpadów radioaktywnych”… Ku przerażeniu, Cogema została zwolniona w październiku tego samego roku. Bezkarność dla zanieczyszczającego, bo lobby nuklearne nie podlega prawu zwyczajowemu, tylko górniczemu... Bardzo sprzyja jego rozwojowi.
https://www.sortirdunucleaire.org/Les-a ... uranium-en

Krótko mówiąc, we Francji wszystko jest skąpane... w radioaktywności.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 15992
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5188

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez Remundo » 19/02/20, 20:17

GuyGadebois napisał:Stąd pilna potrzeba położenia kresu tej złowrogiej farsie.

kiedy zaczynaliśmy, nigdy nie kończymy na odpadach nuklearnych, zmienia się tylko ich ilość.
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez GuyGadebois » 19/02/20, 20:50

To nie jest prawda.
Ale....
1 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14138
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez Flytox » 20/02/20, 23:32

bardal napisał:Nawiasem mówiąc, aby trochę bardziej niepokoić wszystkich zainteresowanych tym poważnym ryzykiem, elektrownie węglowe, a co gorsza elektrownie brunatne, wytwarzają więcej odpadów radioaktywnych niż elektrownia jądrowa, przy równej produkcji (zasadniczo uranu, toru, potasu, radonu). Ale to najwyraźniej nikogo nie niepokoi, ponieważ odpady te znajdują się bez szczególnej obróbki w oparach i hałdach popiołów, które towarzyszą tym elektrowniom; "my" nawet używamy tych popiołów do budowy najróżniejszych nasypów (autostrad, mostów, itp.) czy do produkcji betonu. Zrozum, kto może, a zwłaszcza kto chce.


Jak to mierzymy...

Elektrownie opalane węglem brunatnym itp. odrzucają wiele bzdur, których radioaktywność jest mniej lub bardziej rozłożona w całej masie. Linia dziecka pozostaje spokojna poniżej tolerowanego progu.

Odpady z elektrowni jądrowych są znacznie bardziej heterogeniczne, całość „zdecydowanie” znajduje się poniżej tolerowanego progu, ale są „kawałki”, które nie mają tam nic wspólnego i które kręcą się z resztą i panikują na linii dziecka. To one stwarzają najwięcej problemów i których nie chcielibyśmy znaleźć na nasypach, stadionach, zbyt blisko publiczności itp.

Nie wiem, jak odbywa się sortowanie odpadów „trywialnych” i odpadów niebezpiecznych w zależności od objętości, jaką zajmują, ale zrobiliby to tak prosto i tak tanio, jak to możliwe, z całą nieodpowiedzialnością, że nie byłbym zdziwiony, biorąc pod uwagę „awarie”, które można zobaczyć za (we Francji, w krajach wschodnich itp.)
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.

[Eugène Ionesco]

http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez Bardal » 21/02/20, 04:55

Aha, pomiar jest bardzo prosty: analizujemy popiół („koła zamachowe”, które wybuchają w dymie oraz popiół i klinkier pozostające w popielniczce) i ustalamy roczną produkcję na zasadzie trzech. Te radioaktywne produkty naturalnie występują w węglu (który jest jednym z minerałów najbogatszych w metale radioaktywne) i znajdują się w popiołach o 100-krotnym stężeniu (węgiel się spalił). Stowarzyszenie Robin des Bois opublikowało szczegółowy raport na ten temat kilka lat temu, ale wydaje się, że zniknął z radarów… W kupie popiołu wystarczy zrobić 5 lub 6 bomb atomowych… Dzieci bawią się na nim , króliki i inni kopią tam nory, spływa deszczówka… Życie jest dobre.

Babyline wije się tam za każdym razem, gdy wykrywa promieniowanie; emitowany jest radon, jak za każdym razem, gdy występuje uran, a wody gruntowe są zanieczyszczone, jak w każdej radioaktywnej glebie (woda w Vichy jest znacznie gorsza). Tylko CRIIRAD jest zaskoczony radioaktywną glebą Limousin (albo Bretanii, albo Korsyki…) i wyziewami radonu z piwnic w Limoges; to prawda, że ​​to duże, niezależne laboratorium, które jest naszą dumą narodową, rzeczywiście pomyliło naturalnie radioaktywną plażę Camargue (i dobrze znaną jako taka) z radioaktywnymi odpadami z Marcoule umieszczonymi tam złośliwie przez lobby nuklearne.

Podobnie mylenie odpadów wydobywczych (będących niczym innym, jak naturalną glebą zbyt ubogą w minerały, aby można je było eksploatować) z odpadami z elektrowni jądrowej to prostacka ignorancja. Odpady z elektrowni są znane, ewidencjonowane, przetwarzane, monitorowane; prawdziwie radiotoksyczny 1% zostanie poddany intensywnej obróbce i zamknięty w szklanej matrycy, przeznaczonej do składowania 600 m pod ziemią, w warstwie gliny (sucha, to skała); to rozwiązanie, które nie jest idealne, ponieważ ma ograniczone rozmiary, ma przynajmniej tę zaletę, że jest niezawodne i bezpieczne. Generacja 4 umożliwi znalezienie bardziej satysfakcjonującego rozwiązania poprzez spalanie najbardziej radioaktywnych odpadów, powodując ich trwałe zniknięcie. Ale gleby Bretanii, Limousin czy Korsyki pozostaną radioaktywne i zawsze będą panikować Geigera; mniej jednak niż w niektórych zakątkach Iranu czy Indii, gdzie te gleby są 100 razy bardziej radioaktywne, bez uszczerbku na zdrowiu mieszkańców wydaje się...

Wszystko to nie jest ani „tak proste i tanie, jak to tylko możliwe”, ale sprawiło, że w ciągu 40 lat wyzysku nie było ofiar ani ofiar śmiertelnych; tego samego nie można powiedzieć o radioaktywnych izotopach stosowanych w medycynie, czasami kradzionych lub zagubionych, które spowodowały poważne wypadki.

Wiek, w którym bawimy się w straszenie, już dawno minął, ale dla tych, których jeszcze to bawi, ten temat wydaje mi się jednym z najbardziej nieodpowiednich: od 40 lat w krajach OECD nie było – nie ma – zgonów w wyniku promieniowania z cywilnej energii jądrowej; nawet CRIIRAD nie znalazł… To prawda, że ​​ani Croquemitaine, ani Big Bad Wolf nie mieli żadnych ofiar…
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez moinsdewatt » 21/02/20, 07:37

Przystanek w Fessenheim: „wydarzenie historyczne” we Francji, nie tak rzadkie gdzie indziej

AFP opublikowany 21 lutego 2020

Zamknięcie zakładu w Fessenheim, „wydarzenie historyczne”, jak powiedziała minister Elisabeth Borne, zapowiada długi proces demontażu, który miał już wiele precedensów za granicą.

„Historyczny” przystanek?

To zamknięcie przypieczętowuje szeroko zakrojony program wyposażenia jądrowego, o którym zdecydował Paryż w kontekście szoku naftowego i został uruchomiony w 1977 r. wraz z uruchomieniem Fessenheim.

„Tak, to historyczne: wyłączenie dwóch pierwszych reaktorów oznaczało odejście francuskiej floty”, podkreśla Thierry Charles, wicedyrektor Instytutu Ochrony przed Promieniowaniem i Bezpieczeństwa Jądrowego (IRSN).

Francja, najbardziej nuklearny kraj na świecie, postanowiła zmniejszyć udział atomu w produkcji energii elektrycznej z obecnych 72% do 50% do 2035 roku.

We Francji ostatnie zamknięcie miało miejsce w 1997 r. w reaktorze hodowlanym Superphenix. Wcześniej był to reaktor Chooz A (Ardeny), działający na wodę pod ciśnieniem, jak Fessenheim, ale „mniejszy” (300 megawatów elektrycznych, a nie 900 MWe), który został zatrzymany w 1991 r. i którego demontaż trwa.

Po co zamykać zakład?

Wiele krajów zamknęło reaktory z powodów energetycznych, politycznych lub ekonomicznych.

Według danych Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej na koniec 2017 r. na całym świecie uruchomiono 614 reaktorów energetycznych, w tym 342 reaktory wodne pod ciśnieniem (PWR) i 115 reaktorów z wrzącą wodą (BWR), uruchomione głównie w latach 1970. do 1990. Obecnie zamkniętych jest 50 reaktorów PWR i 40 reaktorów BWR.

Niemcy po awarii w Fukushimie w 2011 roku dały sobie czas do 2022 roku na wycofanie się z energetyki jądrowej.

Szwajcaria zdecydowała to samo, zachowując na razie niektóre strony. W grudniu, po 47 latach pracy, elektrownia Mühleberg została odłączona od sieci ze względu na wysokie koszty jej utrzymania.

Również w grudniu Szwecja zamknęła reaktor ze względów ekonomicznych po 43 latach, planując zachować atom.

W Stanach Zjednoczonych administracja przyznaje, że reaktory mogą działać nawet do 80 lat, ale niektóre z nich zbliżają się wcześniej, ogólnie w kwestiach rentowności, zauważa IRSN.

We Francji EDF początkowo przewidywał okresy użytkowania wynoszące 40 lat, zanim w 2009 r. wyraził życzenie ich przedłużenia. Tricastin jako pierwszy w 2019 roku przeszedł 40-letnią kontrolę bezpieczeństwa.

Jak długo potrwa demontaż?

W Fessenheim, po wyłączeniu, manewrze regularnie wykonywanym w celu konserwacji, EDF planuje pięcioletnią fazę przygotowawczą, podczas której paliwo będzie musiało zostać usunięte, schłodzone w basenie, a następnie ewakuowane do basenu zakładu w La Hague.

Jednocześnie będzie musiał sporządzić obszerne akta, by do 2025 r. otrzymać dekret o rozbiórce. Żmudny krok, bo wiąże się z badaniami technicznymi i analizami ryzyka, inwentaryzacją sprzętu itp.

„Operator musi uzasadnić wszystkie operacje od początku do końca i wykazać, że środki zaradcze mogą chronić operatorów i środowisko” — wyjaśnia Charles z IRSN.

Po zatwierdzeniu demontaż może się rozpocząć za około 15 lat.

„Biorąc pod uwagę międzynarodowe doświadczenie, w sumie 20 lat jest spójne” - powiedział Charles.

Potem pojawi się bolesna kwestia marnotrawstwa.

W Fessenheim z planowanych przez EDF 380.000 18.400 ton odpadów radioaktywnych powinno być 200 400 ton, w tym 3 ton (XNUMX mXNUMX) wysoko radioaktywnych przeznaczonych do zakopania w głębokiej warstwie geologicznej (planowany projekt Cigeo w Mozie).

Kto następny po Fessenheimie?

Aby zejść do 50% energii jądrowej, 12 kolejnych reaktorów będzie musiało zostać zamkniętych do 2035 r.

W jakim tempie? Francuski projekt mapy drogowej energii przewiduje dwa w latach 2027-28 lub nawet dwa w latach 2025-26, w zależności od zapotrzebowania na moc.

"EDF będzie musiał uporządkować wszystkie lokalizacje, aby móc nimi zarządzać. Musisz mieć pewność, że branża wokół ciebie będzie w stanie zareagować" - podkreśla Charles. „Pozytywną stroną jest to, że przestój w Fessenheim, który posłuży jako zalążek, pozwoli tkaninie przemysłowej się do niego przyzwyczaić, a wizja dat postoju ułatwi plan załadunku”.

EDF zaproponował rządowi zbadanie wyłączenia „par reaktorów” w Blayais, Bugey, Chinon, Cruas, Dampierre, Gravelines i Tricastin. Zakłady, z których każdy ma co najmniej cztery, co ma na celu uniknięcie zamykania całych zakładów.



https://www.connaissancedesenergies.org ... urs-200221
0 x
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Po co demontować elektrownie jądrowe?




przez GuyGadebois » 21/02/20, 20:02

Minusy są odrzucane:
Fessenheim: pracownicy elektrowni grożą, że nie zamkną reaktora 1
Proces wyłączania reaktora nr 1 alzackiej elektrowni jądrowej ma rozpocząć się w piątek wieczorem.
http://www.leparisien.fr/economie/fesse ... 264088.php
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 227