bardal napisał:Cóż, wiemy jak prawidłowo i pewnie rozwiązać problem... Wiemy jak dokonać transmutacji, pewne sektory są całkowicie przystosowane do tego typu rzeczy... Dość łatwo redukujemy najbardziej irytujące odpady (w większości pierwiastki transuranowe) tysiąc lub dziesięciotysięcznie, wytwarzając jedynie odpady krótkotrwałe (po 300 latach prawie nic nie zostaje); wiemy jak gospodarować odpadami od 300 lat.
Wisienką na torcie jest to, że to nic nie kosztuje, a się opłaca, operacja uwalnia tyle energii, co paliwo konwencjonalne...
Wszystko zostało już na ten temat wyjaśnione forum...Czy już o tym zapomniano?
Niczego nie zapomniałem, bo zdaje się, że mówiłem o tym obszernie gdzie indziej...
Przekształcanie odpadów nie jest niczym nowym, zaproponował w szczególności m.in Carlo Rubbia, Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki 1984.
Teraz pytanie, które zabija: dlaczego nie transmutujemy obecnych odpadów?