Rzadka ziemia: nie tak rzadka

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez moinsdewatt » 04/05/17, 22:49

Jedyną dużą kopalnią ziem rzadkich w USA jest kopalnia Mountain Pass, która niestety jest w stanie upadłości (rozdział 11 w USA).

Propozycja przejęcia leży na stole.


Oferent zwiększa nadzieje na ponowne otwarcie kopalni metali ziem rzadkich w Mountain Pass

Wysłano: 04 PRZEJŚĆ GÓRSKA

Nadzieja na ponowne uruchomienie jedynego zakładu wydobycia i przetwarzania metali ziem rzadkich na półkuli zachodniej – zlokalizowanego w hrabstwie San Bernardino – znacznie wzrosła w środę, gdy w procesie upadłościowym pojawił się pierwszy oferent.

ERP Strategic Minerals LLC została wybrana jako pierwszy oferent przez członka zarządu na podstawie rozdziału 11 firmy Molycorp Minerals LLC.

Kopalnia Mountain Pass, położona w północnym hrabstwie San Bernardino, około 50 km na południe od Las Vegas, zatrudniała kiedyś około 500 pracowników, a następnie została zamknięta latem 2015 roku.


Zamknięcie nastąpiło zaledwie cztery lata po tym, jak przeprojektowany i zmodernizowany, najnowocześniejszy zakład przetwórczy, kosztujący około 1.7 miliarda dolarów, stał się w pełni operacyjny.

Jak podali wówczas urzędnicy, głównym czynnikiem wpływającym na decyzję o zawieszeniu produkcji był spadek cen minerałów ziem rzadkich.

Jeśli ERP pomyślnie przejmie kopalnię Mountain Pass w ramach procesu sprzedaży upadłościowej na podstawie rozdziału 11, podejmie współpracę z hrabstwem San Bernardino i innymi podmiotami w celu ponownego uruchomienia kopalni, podała firma w oświadczeniu.

W żargonie upadłościowym pierwszy oferent nazywany jest „licytantem prześladującym konia”.


„Z przyjemnością odnotowujemy dzisiaj (środę) ofertę na konia tropiącego złożoną przez ERP Strategic Minerals na kopalnię Mountain Pass” – powiedział David Wert, rzecznik hrabstwa San Bernardino.

Złożenie oferty otwarcia przez ERP Strategic Minerals, która jest częścią grupy ERP Group of Companies, w Natural Bridge w Wirginii „nie oznacza, że ​​jesteśmy zwycięzcami” – powiedział rzecznik Mike Luther.

„Uważamy, że na tym skrzyżowaniu są inne zainteresowane strony” – powiedział.
.........................

Obraz
ERP Strategic Minerals LLC złożyła ofertę na wydobycie pierwiastków ziem rzadkich w Mountain Pass, prowadzone wcześniej przez Molycorp Minerals LLC. PLIK ZDJĘCIA



http://www.sbsun.com/business/20170426/ ... ntain-pass

i postawili na szali 100 milionów dolarów:

ERP złożyło ofertę o wartości 100 mln dolarów na kopalnię pierwiastków ziem rzadkich należącą do Molycorp
25 kwietnia 2017 r.
..............
Z akt sądowych wynika, że ​​rozprawa w sprawie sprzedaży zostanie wyznaczona na 23 czerwca w sądzie upadłościowym w Delaware.

Procedury składania ofert i aukcji koni prześladujących muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez sąd upadłościowy, a Molycorp Minerals zwróciła się o wyznaczenie rozprawy w tej sprawie na 15 maja.
...............

https://www.law360.com/articles/917096/ ... earth-mine

Ciąg dalszy od teraz do 23 czerwca.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez Exnihiloest » 04/05/17, 22:54

Ahmed napisał:...
Oczywiście ONZ i wielkie „sprawy” zajmują zaszczytne miejsce abstrakcyjnej koncepcji monetarnej (trzeba przyznać, że jest to tym łatwiejsze, że podejście jakościowe niemal przyprawiałoby o ból głowy), ale jest to dyskusja, która nie miałaby końca i najważniejsze jest, aby nie definiować ubóstwa według mniej lub bardziej istotnej „skali”, nie, ważny jest stosunek najniższych do najwyższych dochodów, a także rozkład ilościowy według zainteresowanych populacji. Rzeczywiście, to względne bogactwo warunkuje władzę jednych nad innymi, te stosunki władzy determinują odpowiednio zależność i dominację. Wraz z rozszerzaniem się monetyzacji, podporządkowanie wzrasta w wyniku wzrostu nierówności i nie jest bynajmniej przypadkowym zjawiskiem, które rozpoznajesz, ale rzeczywistością strukturalną.

Podzielam ten pogląd, ale z niuansami, ponieważ mówi on jedynie o zasadach, a nie o ich zastosowaniu, ale diabeł tkwi w szczegółach. Na przykład „stosunek najniższych i najwyższych dochodów”, czego nie powinien przekraczać? Zbyt niski współczynnik może zdemotywować przedsiębiorcę i ucierpi na tym całe bogactwo...

Jeśli chodzi o „zniszczenie istniejącego systemu”, jest to rzeczywiście warunek wstępny powstrzymania powszechnego niszczenia warunków życia na ziemi.

Nie ma ogólnego zniszczenia warunków życia na ziemi, ale względna degradacja, związana z demografią i poprawą poziomu życia od XIX wieku do czasów współczesnych. Każdy medal ma drugą stronę.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez Ahmed » 05/05/17, 13:31

Podzielam ten pogląd, ale z pewnymi niuansami...

Bez wątpienia gdzieś kryje się nieporozumienie! : Lol:
Jeśli chodzi o drugą kwestię, mówisz dokładnie to samo co ja, tylko innymi słowami i oczywiście inną oceną, ponieważ nie mamy tych samych kryteriów...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez Exnihiloest » 05/05/17, 18:41

Ahmed napisał:
Podzielam ten pogląd, ale z pewnymi niuansami...

Bez wątpienia gdzieś kryje się nieporozumienie! : Lol:

Liczę na to, że to wyjaśnisz. Chodź, musimy się trochę zmoczyć. „Stosunek najniższych do najwyższych dochodów”, który przedstawiłeś: ile maksymalnie i z jakich powodów?
Jeśli chodzi o drugą kwestię, mówisz dokładnie to samo co ja, tylko innymi słowami i oczywiście inną oceną, ponieważ nie mamy tych samych kryteriów...

"Dokładnie " ?! :zaszokować:
Zatem obraz tego, co mówię, jest czarno-białym skanem. Po przekonwertowaniu na czarno-biały mój obraz może być także Twój, ale przeszedłeś z 24 bitów na piksel do jednego, zapominając o niuansach. Wydawało mi się jednak, że te słowa mają definicję i że „degradacja” nie jest synonimem „uogólnionej destrukcji”.
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez moinsdewatt » 09/12/17, 13:53

Burundi: Gakara staje się pierwszą kopalnią metali ziem rzadkich, która rozpoczyna wydobycie w Afryce

Agencja Ecofin 06

Przedsiębiorstwo wydobywcze Rainbow Rare Earth ogłosiło we wtorek, że wyeksportowało pierwszą dostawę koncentratu pierwiastków ziem rzadkich z projektu Gakara w Burundi. Wejście do wydobycia kopalni daje firmie status jedynego producenta pierwiastków ziem rzadkich w Afryce i jednego z nielicznych producentów poza Chinami.

„To dumny moment dla wszystkich osób zaangażowanych w firmę i nie możemy się doczekać zwiększenia naszego miesięcznego poziomu produkcji w nadchodzących miesiącach, osiągając docelowy poziom produkcji na poziomie 5 ton rocznie do końca 000 r.” – skomentował Martin Eales, dyrektor generalny firmy .

Metale ziem rzadkich to grupa 17 metali, od skandu po lantanowce. Mają wyjątkowe właściwości, co tłumaczy ich zastosowanie w produkcji zaawansowanych technologicznie produktów (baterie do samochodów elektrycznych i hybrydowych, diody LED, chipy do smartfonów, ekrany laptopów, panele fotowoltaiczne).


https://www.agenceecofin.com/terres-rar ... en-afrique
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez moinsdewatt » 03/02/18, 14:20

Metale rzadkie: „Pojazd elektryczny wytwarza prawie tyle samo dwutlenku węgla co olej napędowy”

Autor: Marine Ernoult — 1 lutego 2018 r

W swojej najnowszej pracy „Wojna o metale rzadkie” Guillaume Pitron potępia „ukrytą twarz transformacji energetycznej i cyfrowej”. Dla dziennikarza turbiny wiatrowe, panele słoneczne i samochody elektryczne po prostu przenoszą zanieczyszczenia na drugi koniec świata.

Iryd, ind, platyna, pierwiastki ziem rzadkich: te metale, o czasami mało znanych nazwach, są niezbędne w najnowocześniejszych gałęziach przemysłu. Bez nich nie byłoby baterii elektrycznych, turbin wiatrowych, telefonów komórkowych czy światłowodów. Dziennikarz Guillaume Pitron interesował się środowiskowymi i geopolitycznymi konsekwencjami wydobycia tych rzadkich metali. Przy okazji wydania swojej książki „Wojna o metale rzadkie” wspomina sześć lat badań prowadzonych w kilkunastu krajach.
....................


http://www.liberation.fr/planete/2018/0 ... el_1625375
1 x
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez dede2002 » 04/02/18, 13:27

Całkowicie zgadzam się z tym co napisał, z wyjątkiem tego zdania:

„Żadne państwo nie chce już powielać neokolonialistycznego wzorca, zgodnie z którym kraje rozwijające się produkują surowce mineralne, sprzedają je za garść dolarów ludziom Zachodu, a ci ostatni ulepszają go kilkoma patentami, aby odsprzedać je dziesięć razy drożej”.

Ponieważ opisany przez niego system jest nadal aktualny w kilku państwach Afryki, nawet ludzie z Zachodu przychodzą, aby sobie pomóc, nie ma sprzedaży, ale niewielka zniżka (2% na Madagaskarze) od wartości eksportowanego produktu brutto...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez Christophe » 19/02/18, 14:30

Ciekawy!!

http://www.novethic.fr/actualite/enviro ... 45464.html

Transformacja energetyczna otwiera nową kartę w historii francuskiego górnictwa

To ukryta strona transformacji energetycznej, której nie chcemy się zbyt dokładnie przyglądać, bo jest niepokojąca. W naszych turbinach wiatrowych, panelach słonecznych, a nawet w akumulatorach naszych samochodów elektrycznych znajdują się metale rzadkie, których zdecydowana większość wydobywana jest w Chinach w katastrofalnych warunkach środowiskowych. Powstaje zatem pytanie o ponowne otwarcie kopalń we Francji, które z konieczności są czystsze, ale bardzo trudno je zaakceptować przez społeczeństwo.


Nie będziemy już tak samo patrzeć na swoje stopy... Bo w naszych piwnicach kryje się potencjalnie niespodziewany skarb. Jeśli ostatnie kopalnie – węgla w Lotaryngii i złota w Langwedocji-Roussillon – zostały zamknięte w 2004 r., ożywienie wydobywcze ujrzało światło dzienne pod koniec 2010 r. Po raz pierwszy od trzydziestu lat we Francji ponownie wydano pozwolenia na poszukiwania a także kilkanaście ekskluzywnych zezwoleń na eksplorację kopalń w celu znalezienia metali.

Przyczyną jest wzrost cen metali na świecie i ograniczenie eksportu części z nich przez Chiny, od których jesteśmy bardzo uzależnieni. To skłoniło Arnauda Montebourga, Ministra Odbudowy Produktywności, do założenia w 2014 roku krajowej spółki wydobywczej. Strategię podjął w następnym roku ówczesny Minister Gospodarki Emmanuel Macron, który powołał komitet „odpowiedzialnego górnictwa” i zapewnił, że Francja „ponownie otworzy kopalnie”.

hipokryzja

„Francja jest uśpionym potworem geologicznym” – mówi Michel Bonnemaison, prezes Mines du Salat. Obecnie pracuje nad projektem kopalni wolframu w Ariège, który jego zdaniem mógłby znaleźć się w pierwszej trójce na świecie i zaspokoić nasze potrzeby na poziomie krajowym. Materiał ten, obecnie w 3% produkowany przez Chiny, jest szczególnie niezbędny dla przemysłu zaawansowanych technologii, który idzie w parze z transformacją energetyczną (inteligentne sieci, samochody autonomiczne, obiekty połączone itp.).

„Moglibyśmy potencjalnie otworzyć na naszym terytorium około dziesięciu kopalń – potwierdza Charles Nicolas, geolog w BRGM (Biuro Badań Geologicznych i Górniczych). Wolimy jednak być hipokrytami i importować te minerały z krajów, które są znacznie mniej ostrożne pod względem ochrony środowiska Dużo mówimy o energiach odnawialnych, ale aby wyprodukować nasze turbiny wiatrowe, nasze samochody elektryczne i panele słoneczne, potrzebujemy metali, a zatem i kopalń”.

Kiełkujący

Sama wzmianka o ponownym otwarciu kopalń wywołuje we Francji prawdziwą, odruchową reakcję. „W powszechnej świadomości kopalnie są groźne” – kontynuuje Charles Nicolas – „ale od tego czasu poczyniliśmy duży postęp. Jak każda działalność przemysłowa, kopalnie mają wpływ na środowisko, ale wiemy, jak go maksymalnie ograniczyć i kontrolujemy znacznie lepiej niż w przeszłości.”

To słynna koncepcja „odpowiedzialnego wydobycia”, droga Emmanuelowi Macronowi, ale sprzeciwiana przez przeciwników. W terenie organizowana jest reakcja i mnożą się grupy obywateli przeciwko ponownemu otwarciu kopalń metali w Bretanii lub Limousin, gdzie do sądu administracyjnego złożono odwołania w celu zakwestionowania przyznania pozwoleń na poszukiwania. Wystarczająco, aby zniechęcić przedsiębiorców i inwestorów.

Kopalnie wszechstronne

„Prościej byłoby skupić się bardziej na recyklingu” – mówi Philippe Bihouix, inżynier specjalizujący się w metalach i autor książki „The Age of Low Tech”. Obecnie mniej niż 1% pierwiastków ziem rzadkich i niektórych metali zaawansowanych technologicznie poddaje się recyklingowi. "Ale recykling jest często droższy niż wydobywanie metali z kopalń. Aby recykling był bardziej konkurencyjny, musielibyśmy zatem podnieść ceny metali i w tym celu zamykać kopalnie lub unikać otwierania nowych."

Wyjaśnienie, które nie sprawdza się na rynku zdominowanym przez Chiny, gdzie nie istnieje prawo podaży i popytu. "To Chińczycy decydują o cenach metali, ponieważ znajdują się w quasi-monopolistycznej pozycji. Dlatego nie będą mieli problemu ze sztucznym obniżaniem cen, aby utrzymać ten rynek przyszłości, ponieważ wiedzą wszystko, co mogą na nim zyskać. ", – ripostuje Guillaume Pitron, dziennikarz i autor książki „Wojna o metale, ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej”.

Według CNRS w ciągu najbliższych 30 lat potrzeba będzie więcej metali niż zużyło poprzednie 500 pokoleń. „Aby sprostać tym wykładniczym potrzebom, konieczne będzie usprawnienie recyklingu, lepsze produkty ekoprojektowane, opracowanie strategii substytucji, walka z planowanym starzeniem się, ale także otwieranie kopalni we wszystkich kierunkach” – podsumowuje Guillaume Pitron. Tu i gdzie indziej.
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez moinsdewatt » 19/02/18, 21:17

W obliczu gwałtownie rosnących cen kobaltu recykling robi postępy

Claire Fages RFI, 16 lutego 2018 r

Jest kluczowym składnikiem akumulatorów elektrycznych. Od początku ubiegłego roku ceny kobaltu wzrosły niemal trzykrotnie. DRK, która produkuje połowę światowych dostaw, zamierza zwiększyć o pięć swoje opłaty licencyjne za ten strategiczny metal. Dlatego producenci baterii chcą oszczędzać zasoby i poddawać recyklingowi kobalt ze starych telefonów.

Jak zużywać mniej kobaltu, aby uspokoić ceny szarego metalu? Idea recyklingu, która dla producentów nie wydawała się technicznie oczywista, zyskuje na popularności. Wiodący na świecie producent akumulatorów elektrycznych Samsung SDI właśnie ogłosił w tym tygodniu, że planuje teraz poddać recyklingowi kobalt zawarty w starych smartfonach.

Spółka zależna koreańskiego giganta również prowadzi badania nad tym, aby w swoich akumulatorach litowo-jonowych stosować znacznie mniej kobaltu lub w ogóle go nie stosować. W związku z tym firma Samsung SDI opracowała prototypowy akumulator do pojazdu elektrycznego zawierający mniej niż 5% kobaltu i 90% niklu.

10% tantiem w DRK

Bez rozwiązań w zakresie recyklingu lub substytucji ceny kobaltu będą nadal rosły. Tona kobaltu wzrosła już z 30 000 dolarów na początku ubiegłego roku do ponad 81 000 dolarów obecnie, a jego cena wzrosła prawie trzykrotnie w ciągu nieco ponad roku. Wzrost ten nabrał przyspieszenia od połowy stycznia, kiedy władze w Kinszasie ogłosiły reformę kodeksu wydobywczego w kraju – Demokratycznej Republice Konga, który wytwarza ponad połowę światowych dostaw.

W najnowszej wersji tego kodeksu opłata licencyjna wzrosłaby z 2% do 10% w przypadku metali strategicznych z DRK, w tym oczywiście kobaltu. Podatek od superprofitów miałby być wyższy niż 50%. Co oznacza, że ​​metal kongijski będzie droższy na rynku światowym.

Popyt na kobalt wzrośnie ośmiokrotnie w 2026 r

Trudno pogodzić z prognozami zużycia pojazdów elektrycznych. Według analityków ds. surowców w CRU oczekuje się, że roczny popyt na kobalt wzrośnie z obecnych 12 000 ton do 95 000 ton w ciągu dziesięciu lat, co stanowi ośmiokrotny wzrost. Jednak 10% rocznej produkcji kobaltu trafia do telefonów komórkowych, a jest ich już ponad półtora miliarda. „To niesamowite, całkowicie niewykorzystane złoże” – powiedział dyrektor generalny Umicore, jednego z największych producentów katod do akumulatorów pojazdów elektrycznych.

Samsung już przewiduje, że gdy depozyt smartfonów ulegnie stagnacji, konieczne będzie wydobywanie kobaltu z akumulatorów pojazdów elektrycznych, które z kolei trafiają na złom. Według prognoz australijskiego konsultanta ds. odpadów, Randell Environmental Consulting, oczekuje się, że liczba wyrzucanych akumulatorów litowo-jonowych będzie rosła o 20% rocznie, przy czym w przypadku samych starych akumulatorów do samochodów elektrycznych będzie to 50% rocznie. Naprawdę niezwykły depozyt.

http://www.rfi.fr/emission/20180216-fac ... son-chemin
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Ziem rzadkich: nie tak rzadkie




przez moinsdewatt » 20/02/18, 20:41

Chiny, wirtualny monopol na produkcję pierwiastków ziem rzadkich

Opublikowano 24 stycznia 2018 r. przez Pierre Thouverez

Jeśli istnieje około trzydziestu metali rzadkich, „ziemi rzadkie” skupiają 17 najbardziej strategicznych dla nowych technologii. Chiny zapewniają 95% produkcji tych pożądanych ziem. Quasi-monopol, na którym ogromnie zyskuje Państwo Środka.

Metale rzadkie to wielka rodzina. Zawierają 17 pierwiastków ziem rzadkich, grafit, kobalt, antymon, wolfram, tantal, platynę, iryd, ruten, niob i kilka innych. Niekoniecznie są one rzadkie na całym świecie. Jednak ich złoża są na tyle duże, że eksploatacja jest opłacalna komercyjnie przy obecnych technologiach.

Przemyślana chińska strategia

Przez sześć lat dziennikarz Guillaume Pitron prowadził dochodzenie w sprawie pierwiastków ziem rzadkich i metali w kilkunastu krajach na czterech kontynentach. W swojej książce The War of Rare Metals przedstawia przejmujące świadectwo. Jego obserwacja jest jasna: Chiny dominują obecnie na rynku metali rzadkich. Jest niemal jedynym dostawcą najbardziej strategicznego z nich – pierwiastków ziem rzadkich. Choć ich roczna produkcja, ograniczona do 130.000 2 ton, w porównaniu do XNUMX miliardów ton żelaza, może wydawać się anegdotyczna, jest ona kluczowa i niezbędna dla wielu nowych technologii. Diody LED, płaskie ekrany, samochody elektryczne, turbiny wiatrowe z magnesami trwałymi, telefony komórkowe, komputery wymagają masy opartej na pierwiastkach ziem rzadkich.

Na początku lat 1990. Chiny rozpoczęły sprzedaż pierwiastków ziem rzadkich po zaniżonych cenach. Kopalnie kalifornijskie, które zaopatrywały większość rynku, musiały zamknąć swoje drzwi w pierwszej dekadzie XXI wieku, a górnicy musieli odłożyć kilofy. Inne kraje posiadające zasoby, zwłaszcza Rosja, Grenlandia, Kanada, Wietnam, Stany Zjednoczone, a nawet Francja, porzuciły lub zaniedbały ich eksploatację. Jedyny mistrz na pokładzie, Chiny, rządzą teraz rynkiem. Wynik: dziś skupia 2000% światowej produkcji pierwiastków ziem rzadkich, mimo że posiada jedynie 95% rezerw. Sytuacja może zmienić się w ciągu dekady, ponieważ Chiny mogłyby zdecydować o zarezerwowaniu całej swojej produkcji pierwiastków ziem rzadkich wyłącznie dla swoich przedsiębiorstw, ze względu na duże zapotrzebowanie ze strony ich przemysłu. Kopalnie w innych krajach mogą zostać ponownie otwarte.

Główne skutki dla środowiska

Podczas swojego dochodzenia Guillaume Pitron odkrył, że ekstrakcja tych rzadkich metali powoduje znaczący wpływ na środowisko. Procesy ekstrakcji i separacji wymagają dużej ilości energii, środków chemicznych i wody. W Chinach kwasy siarkowy i chlorowodorowy zanieczyszczają drogi wodne wokół kopalń. Media donosiły o zanieczyszczeniu różnych rzek i tworzeniu się gór śmieci. Ekstrakcjom tym towarzyszył znaczny wzrost zachorowań i nowotworów wśród okolicznej ludności. Pomimo zakazu dzikiej działalności napędzanego przez chińską opinię publiczną, czarny rynek eksportowy nadal kwitnie. Mówi się, że na terytorium Chin rozmieszczonych jest około dziesięciu tysięcy min.

Pytanie do Guillaume Pitron: Świat ulega dewesternizacji. Czego szukają Chiny, biorąc pod uwagę bariery w eksporcie minerałów?

Od około piętnastu lat Chiny realizują politykę ograniczania eksportu surowców mineralnych w celu utrzymania wartości dodanej. Nie chce już linii kolonialnej, w której ludzie Zachodu jedynie szukaliby materiału i przetwarzali go w domu. Chiny nakładają kwoty na eksport, ale dają nieograniczony dostęp firmom, które przybywają, aby rozpocząć działalność w tym kraju. Pożądany jest dalszy etap sektora, czyli przemysł zaawansowanych technologii wykorzystujący pierwiastki ziem rzadkich. Prosi te firmy o udostępnienie struktur przemysłowych, miejsc pracy, know-how, laboratoriów badawczo-rozwojowych. I tę wiedzę wykorzystuje dla swojego rozwoju. Podczas gdy pod koniec lat 1990. Japonia, Stany Zjednoczone i Europa posiadały 90% rynku magnesów, Chiny kontrolują obecnie trzy czwarte światowej produkcji! Chińczycy w pełni zamierzają wygrać bitwę o wszystkie technologie przyszłości i to się sprawdza. Kraj ten jest już liderem zielonych technologii na świecie. Jest wiodącym na świecie producentem zielonej energii, wiodącym producentem sprzętu fotowoltaicznego, wiodącym producentem elektrowni wodnych, wiodącym inwestorem w energetykę wiatrową i wiodącym na świecie rynkiem samochodów nowych na energię.

Ta chińska sytuacja w zakresie pierwiastków ziem rzadkich jest powielana w innych krajach, w których panuje stanowisko większościowe. W Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej potężne zjawisko nacjonalizmu w stosunku do surowców mineralnych coraz bardziej osłabia pozycję Zachodu. Lokalnie eksploatowane zasoby muszą napędzać konsumpcję krajową, a nie zaspokajać apetyty krajów-klientów.

https://www.techniques-ingenieur.fr/act ... res-51380/
0 x

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 340