4e generacji reaktora jądrowego

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 28/08/12, 15:01

Jeśli przeanalizujemy kwestię nuklearną, bez wdawania się w debatę ideologiczną typu „nukleofobicznego”, historycznie wydaje się, że technologia ta – pierwotnie wojskowa – stała się przemysłowa po kryzysach naftowych w latach 1973 i 79.

Cywilna energetyka jądrowa narodziła się zatem w kontekście wzrostu (koniec „wspaniałych lat trzydziestych”) i służyła jako środek łagodzący brakującą ropę naftową, niekwestionowaną i niekwestionowaną energię wzrostu.
Co więcej, elektrownie jądrowe służyły wyłącznie celom wojskowym, a wytwarzana i marnowana energia znajduje następnie „moralne” uzasadnienie w postaci wykorzystania tego produktu ubocznego do wytworzenia pary, a tym samym elektryczności. Wielki zły staje się dobrym, co uzasadnia intensywny rozwój, zawsze mający na celu dostarczenie wzbogaconego uranu do naszych bomb w naszym wyścigu zbrojeń. Utrzymanie elektrowni jądrowych jest zatem politycznie konieczne, aby regularnie odnawiać zapasy naszych bomb.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Cuicui
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 3547
Rejestracja: 26/04/05, 10:14
x 6




przez Cuicui » 28/08/12, 17:47

Janic napisał:
Jeśli przeanalizujemy kwestię nuklearną, bez wdawania się w debatę ideologiczną typu „nukleofobicznego”, historycznie wydaje się, że technologia ta – pierwotnie wojskowa – stała się przemysłowa po kryzysach naftowych w latach 1973 i 79.
Cywilna energetyka jądrowa narodziła się zatem w kontekście wzrostu (koniec „wspaniałych lat trzydziestych”) i służyła jako środek łagodzący brakującą ropę naftową, niekwestionowaną i niekwestionowaną energię wzrostu.
Co więcej, elektrownie jądrowe służyły wyłącznie celom wojskowym, a wytwarzana i marnowana energia znajduje następnie „moralne” uzasadnienie w postaci wykorzystania tego produktu ubocznego do wytworzenia pary, a tym samym elektryczności. Wielki zły staje się dobrym, co uzasadnia intensywny rozwój, zawsze mający na celu dostarczenie wzbogaconego uranu do naszych bomb w naszym wyścigu zbrojeń. Utrzymanie elektrowni jądrowych jest zatem politycznie konieczne, aby regularnie odnawiać zapasy naszych bomb.

+ 1
Ponadto powtórne przetwarzanie umożliwia odzyskanie dużej ilości śmieci, a mianowicie plutonu, który umożliwia produkcję bomb i częściowe zasilanie innych elektrowni rozszczepialnych (paliwo Mox, mieszanina uranu i plutonu). Nie ma to nic wspólnego z drogą naszym filozoficznym teoretykom hipotezy „konsumpcji wykładniczej”.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/08/12, 18:48

Janic napisał: Co więcej, elektrownie jądrowe służyły wyłącznie celom wojskowym, a wytwarzana i marnowana energia znajduje następnie „moralne” uzasadnienie w postaci wykorzystania tego produktu ubocznego do wytworzenia pary, a tym samym elektryczności.


To trochę... przesadzone...!

Francja wkroczyła na pole nuklearne w 1960 r. ze względu na bombę A, a w 1966 r. ze względu na bombę H.

Jeśli rzeczywiście pierwsze reaktory projektowano w oparciu o logikę wyłącznie wojskową (Marcoule, Chinon), jak słusznie zauważyłeś, to nie było tak w przypadku następujących: Belleville, Blayais,, Cattenom, ChinonB, Chooz, Civaux, Cruas, Dampierre, Flamanville, Golfech, Graveniles, Nogent, Paluel, Penly, St Alban, St Laurent, Tricastin) wszystkie zbudowane po epizodach kryzysów naftowych (1973-1979).

Należy jednak pamiętać, że ze względów praktycznych niektóre miejsca pełniły podwójną rolę: wojskową/cywilną.


Wielki zły staje się dobrym, co uzasadnia intensywny rozwój, zawsze mający na celu dostarczenie wzbogaconego uranu do naszych bomb w naszym wyścigu zbrojeń.

W 540 r. mieliśmy około 1992 głowic nuklearnych, w porównaniu do 300 obecnie. Wyścig nie rozstrzyga się obecnie w liczbach, ale w pojemności wektorów i w „udoskonalaniu” głowic nuklearnych…

Utrzymanie elektrowni jądrowych jest zatem politycznie konieczne, aby regularnie odnawiać zapasy naszych bomb.


19 elektrowni jądrowych na utrzymanie 300 głowic, głównie termojądrowych (a zatem zużycie zaledwie kilku kg plutonu) byłoby dużo i nie odpowiada rzeczywistości.
Tym bardziej, że w Hadze od lat gromadzone są tysiące ton tego badziewia... a USA przysyłają nam zapasy z demontażu w czasie zimnej wojny na produkcję moxów i kuców.


Cuicui napisał:

Ponadto powtórne przetwarzanie umożliwia odzyskanie dużej ilości śmieci, a mianowicie plutonu, który umożliwia produkcję bomb i częściowe zasilanie innych elektrowni rozszczepialnych (paliwo Mox, mieszanina uranu i plutonu).


Naiwne pytanie filozoficznego teoretyka: po co tankować elektrownie wypalonym paliwem?


Nie ma to nic wspólnego z drogą naszym filozoficznym teoretykom hipotezy „konsumpcji wykładniczej”.


Małe pytanie etologiczne: po co chcieć posiadać głowice nuklearne?
Kolejne pytanie: w jakim okresie historii rozwijały się jego arsenały i w jakim kontekście ekonomiczny?
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963




przez Ahmed » 28/08/12, 19:50

Ups! Bez wątpienia zmęczenie! : Oops:
Chciałem powiedzieć:
W obecnych formach społecznych nie ma nadziei, że obfite ilości energii zostaną wykorzystane do celów innych niż destrukcyjne.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/08/12, 19:55

Ahmed napisał:Ups! Bez wątpienia zmęczenie! : Oops:
Chciałem powiedzieć:
W obecnych formach społecznych nie ma nadziei, że obfite ilości energii zostaną wykorzystane do celów innych niż destrukcyjne.


też pomyślałem! : Lol:
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963




przez Ahmed » 28/08/12, 22:13

Obraz Lepiej czasami zachować się trochę tajemniczo i mieć uważnych i jasnowidzących czytelników, niż na odwrót!
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Cuicui
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 3547
Rejestracja: 26/04/05, 10:14
x 6




przez Cuicui » 29/08/12, 10:58

Sen-no-sen napisał:Tym bardziej, że w Hadze od lat gromadzone są tysiące ton tego badziewia... a USA przysyłają nam zapasy z demontażu w czasie zimnej wojny na produkcję moxów i kuców.
po co chcesz zaopatrywać elektrownie w wypalone paliwo?
Małe pytanie etologiczne: po co chcieć posiadać głowice nuklearne?

Twoje źródła? Rezerwa putonu to około 70 kg, to i tak koszmar. Nie mylicie tego ze zubożonym uranem używanym do produkcji muszli?
Odzyskany pluton niestety nie jest w ogóle wykorzystywany. Jednak z biegiem czasu ulega degradacji, stąd konieczność konserwacji głowic nuklearnych.
Decyzja o produkcji bomb nuklearnych sięga czasów ostatniej wojny światowej. Nasze wojsko systematycznie spóźnia się na wojnę.
Jedyną rzeczą wykładniczą w tej chwili jest wzrost zamożności mniejszości bogatych ludzi.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Cuicui
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 3547
Rejestracja: 26/04/05, 10:14
x 6




przez Cuicui » 29/08/12, 12:02

Cuicui napisał:Jedyną rzeczą wykładniczą w tej chwili jest wzrost zamożności mniejszości bogatych ludzi.

Ta bardzo niewielka mniejszość ze świata finansów, przemysłu, wojska i mediów sprawuje bezpośrednią kontrolę nad planetą i jej mieszkańcami, bez najmniejszej troski o dobrobyt populacji. To sprawia, że ​​​​zastanawiasz się, czy oni naprawdę są ludźmi. Zmienią swoje zachowanie tylko wtedy, gdy zostaną do tego zmuszeni.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 29/08/12, 12:06

Cuicui napisał:
Sen-no-sen napisał:Tym bardziej, że w Hadze od lat gromadzone są tysiące ton tego badziewia... a USA przysyłają nam zapasy z demontażu w czasie zimnej wojny na produkcję moxów i kuców.
po co chcesz zaopatrywać elektrownie w wypalone paliwo?
Małe pytanie etologiczne: po co chcieć posiadać głowice nuklearne?

Twoje źródła? Rezerwa putonu to około 70 kg, to i tak koszmar. Nie mylicie tego ze zubożonym uranem używanym do produkcji muszli?


Tak, jeśli chodzi o mnie, mówiłem o paliwach, które prawdopodobnie zostaną przeznaczone na cele wojskowe.
W przypadku samego plutonu niektórzy mówią o dziesięciu tonach (JPP wspomina o 60 tonach?)
La Hague produkuje około 8/9 ton plutonu rocznie…
Jeśli chodzi o jakość broni, faktycznie mieścimy się w jego zamówieniach (-100kg).


Swoją drogą, nie odpowiedziałeś na moje pytania?
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 29/08/12, 12:33

To sprawia, że ​​​​zastanawiasz się, czy oni naprawdę są ludźmi. Zmienią swoje zachowanie tylko wtedy, gdy zostaną do tego zmuszeni.

kto by ich zobowiązał? Przeszłość pokazuje nam, że podobnie jak hydrze, jeśli odetnie się głowę, odrasta ona 2 i że wilki nie pożerają się nawzajem, a owce nigdy nie pożerały wilków.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 236