Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 15992
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5188

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez Remundo » 20/06/22, 17:41

phil59 napisał:Wszystko w prezentacji i interpretacji.

jeśli ograniczymy się do ceny energii, to porównanie robi się szybko... dla „przeciętnych” samochodów biorąc pod uwagę realne warunki jazdy:

przy 20 kWh/100 km to około 3 € energii elektrycznej.

i 10/100 km w benzynie lub oleju napędowym.

ale korzystanie z pojazdu nie ogranicza się do płacenia za energię ruchu.

Co mocno obciąża budżet VE:
* jego zakup
* subskrypcje i różne oszustwa na stacjach szybkiego ładowania.
* możliwe wymiany/naprawy baterii, które są drogie.
0 x
Obraz
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2212
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 504

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez phil59 » 20/06/22, 19:48

Remundo napisał:przy 20 kWh/100 km to około 3 € energii elektrycznej.

i 10/100 km w benzynie lub oleju napędowym.

ale korzystanie z pojazdu nie ogranicza się do płacenia za energię ruchu.

Co mocno obciąża budżet VE:
* jego zakup
* subskrypcje i różne oszustwa na stacjach szybkiego ładowania.
* możliwe wymiany/naprawy baterii, które są drogie.


W mieszanym użytkowaniu to dobrze płatne 15 kWh, jazda nie jest fajna. 2 €, 2.5 € za 100 km jest bardziej realistyczne, zobacz 1.50 € w obniżonej cenie i super fajna jazda.

Zakup tak, ale zrób trochę obliczeń, na kogoś, kto przejeżdża 25 000 km/rok przez 10 lat, między elektrycznością a olejem napędowym, konserwacją itp.
To prawda, że ​​opony zużyją się nieco szybciej, przy złej jeździe konserwacja sprowadzi się do strużki.
Nie wykonałem jeszcze ani jednej usługi dla Kony, mimo przekroczenia 36 000 km... I faktycznie mam pierwsze 3 bezpłatne usługi, wynegocjowane przy zakupie.

Jeśli chodzi o baterie, może to być pech, ale na pewno nie nawyk.

Ale może się zdarzyć, a tam, przyznaję, obecnie jest to „gówno”.

Ale generalnie dla większości będzie to szczęście tylko wtedy, gdy dobrze go wykorzystamy.

Kiedy wróciłem jon mojej żony, 3 lata i prawie 60 000 km, brak serwisu.
Jest to jeszcze bardziej prawdziwe niż rok temu...
1 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:
Avatar de l'utilisateur
jujumiel
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 3
Rejestracja: 07/07/22, 09:39
x 1

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez jujumiel » 07/07/22, 11:51

Wahałem się ostatnio z zakupem samochodu elektrycznego, ale nie jestem pewien... Czy to w końcu dobra inwestycja? Bo nie wyglądasz na bardzo szczęśliwą :(
1 x
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2212
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 504

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez phil59 » 07/07/22, 12:08

Żartujesz ?

Od 2012-2013 jeżdżę EV, a od 2018 tylko EV.

Jestem żrącą ironią!

Nadal przejechałem blisko 4000 km w zeszłym miesiącu, za tanim paliwem.
0 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 15992
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5188

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez Remundo » 07/07/22, 12:16

jujumiel napisał:Wahałem się ostatnio z zakupem samochodu elektrycznego, ale nie jestem pewien... Czy to w końcu dobra inwestycja? Bo nie wyglądasz na bardzo szczęśliwą :(

Aby szybko odpowiedzieć...

1° nowy samochód NIGDY nie jest dobrą inwestycją
2° aby wiedzieć, czy EV jest złą czy bardzo złą inwestycją, konieczne jest zdefiniowanie précisément jego potrzeby
3° zawsze istnieje niepewność co do cen energii, opodatkowania i ich ewolucji, a także kosztów utrzymania.

Zwykle mówię, czy to VT, hybryda czy EV, że znalezienie dobrej okazji na tanie to już dobry krok. Nawet jeśli coś schrzanimy, straty finansowe są ograniczone.
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez Obamot » 07/07/22, 13:08

jujumiel napisał:Wahałem się ostatnio z zakupem samochodu elektrycznego, ale nie jestem pewien... Czy to w końcu dobra inwestycja? Bo nie wyglądasz na bardzo szczęśliwą :(
Witamy Jujumiel

W przypadku pola „potrzeby” zależy to od tego, co oznacza „samochód elektryczny”, czy w 100% elektryczny czy hybrydowy?

Hybryda jest bardzo kusząca, bo nagle WYOBRAŻAM sobie, że wszystkie przyspieszenia, które pochłaniałyby dużo paliwa, są obsługiwane przez część elektryczną, a część benzynowa służy jedynie do utrzymania prędkości podróżnej (lub doładowania akumulatora, co odbywa się przy „niskoenergetycznej” prędkości silnika...) Mówię to jako pogłoska, nie będąc naprawdę pewnym...
0 x
phil59
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2212
Rejestracja: 09/02/20, 10:42
x 504

Re: Nie rozumiem, im więcej jeżdżę w VE, tym więcej powinienem zarabiać "pieniądze"...




przez phil59 » 07/07/22, 13:44

Tak nie jest, w zależności od modelu....

Niewiele więcej wiem o hybrydzie, bardzo mało mnie to interesuje.

A teraz z liczbą VE nie znam ich tak dobrze jak kiedyś.

Jeśli masz w domu gniazdko 220V, żeby naładować EV, możemy o tym porozmawiać.

Bez tego może to być wykonalne, ale pozostanie restrykcyjne.
1 x
hmmmmmm, hmmmmmmmmmmmmmm, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm, huh, hmmmmmmmmmmmm.

: Oops: :płakać: :( :zaszokować:

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 336