Energia jądrowa: ból głowy związany z demontażem dla EDF
Boursorama z AFP w dniu 12
Zreformowanie najstarszych reaktorów działających we Francji, drugim co do wielkości producencie energii jądrowej na świecie, jest ogromne. EDF wydaje się być pewny swoich działań pomimo opóźnień i eksplozji kosztów.
EDF wykazuje międzynarodowe ambicje w zakresie demontażu broni jądrowej. Jednak sektor ten musi jeszcze sprawdzić się we Francji, drugim co do wielkości producencie energii jądrowej na świecie, gdzie zadanie pozostaje ogromne, a opóźnienia liczne. "Demonstrujemy dziewięć reaktorów we Francji. Uważamy, że nasze know-how może zapewnić nam bardzo dobrą pozycję do zdobycia naprawdę dużych udziałów w rynku międzynarodowym", zapewnia AFP Sylvain Granger, dyrektor projektów rozbiórkowych w EDF.
„Oszałamiająca” ambicja byłej posłanki PS Barbary Romagnan, autorki raportu parlamentarnego, w którym na początku 2017 r. zwrócono uwagę na „niedoszacowanie” kosztów i rosnące opóźnienia tych projektów. „Żaden z tych francuskich reaktorów nie został jeszcze całkowicie zdemontowany, mimo że wyłączano je w latach 1985–1997” – argumentuje. Według Instytutu Ochrony i Bezpieczeństwa Przed Promieniowaniem (IRSN) w innych częściach świata zdemontowano 17 reaktorów (o mocy ponad 100 megawatów, MW) – w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Hiszpanii.
W CHOOZ EDF „PRZED” HARMONOGRAM
W Chooz (Ardeny), najbardziej zaawansowanym zakładzie EDF, w 2017 r. rozpoczął się ostateczny i najbardziej delikatny etap demontażu zbiornika. Cięcie jego wewnętrznych elementów zostało jednak zawieszone po skażeniu, które miało miejsce w czerwcu przez szwedzkiego pracownika Westinghouse. , któremu EDF zleciło tę operację. Ten incydent poziomu 1 w skali Ines (międzynarodowa skala zdarzeń nuklearnych, w której oceniane są zdarzenia nuklearne od 0 do 7), „nie ma wpływu na harmonogram”, zapewnia Sylvain Granger z EDF.
Sam zbiornik będzie cięty dopiero od połowy 2019 r. do końca 2020 r. i zakończy się w 2022 r. Jednak ewakuowano prawie 4.500 ton odpadów radioaktywnych, co stanowi prawie 60% odpadów radioaktywnych pochodzących z tej rozbiórki, a EDF „jest przed nami” harmonogramu” – dodaje firma. Na budowie pracuje osiemdziesiąt osób, głównie zleconych podwykonawcom Westinghouse (liderowi w branży), Nuvii (Vinci) i Polinorsud (Nowa Areva). Według EDF projekt ustawy powinien wynosić około 500 milionów euro. Dzięki mocy 300 MW „Chooz A” był od trzech do pięciu razy słabszy niż obecne reaktory.
DOŚWIADCZENIE SUPERFENIKSA
EDF podkreśla również doświadczenia zdobyte w przypadku Superphénix, reaktora powielającego pluton o mocy 1.200 MW zlokalizowanego w Creys-Malville, 70 km od Lyonu. „Japończycy są bardzo zainteresowani” – wita Sylvain Granger. W tym miejscu w latach 6.000-3 z reaktora ewakuowano prawie 2010 2014 m70.000 sodu, który został przekształcony w sodę i uwięziony w 3 XNUMX mXNUMX betonu. Niezwykle delikatna operacja, ponieważ sód zapala się w kontakcie z wodą i powietrzem.
Podczas demontażu znacznie mniejszego reaktora (30 MW), ale posiadającego, podobnie jak Superphénix, specyfikę pracy z sodem, a zwanego Rapsodie, w 1994 r. w Cadarache (Bouches-du-Rhône) doszło do eksplozji, w wyniku której zginął jeden. Jednak demontaż gigantycznego czołgu (25 m średnicy i 20 m wysokości) Superphénix musi rozpocząć się dopiero w 2020 r. i zakończyć w 2026 r., czyli sześć lat z opóźnieniem w stosunku do harmonogramu z 2006 r.
W 2017 r. EDF PRZYPIĘTY TRZY RAZY
Natomiast EDF, która została skazana w 2016 r. za nieprzestrzeganie formalnego wezwania Urzędu ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN), została ponownie złapana trzykrotnie w 2017 r., roku naznaczonym „pożarem odpadów zanieczyszczonych sodem w lipcowej nocy 4 do 5". Policjant nuklearny podnosi problemy związane z etykietowaniem odpadów, brakiem nadzoru nad podwykonawcami i „awariami” podczas ćwiczeń kryzysowych. Według raportu parlamentu koszt demontażu w tym miejscu szacuje się na 1–2 miliardy euro. Na reaktorze powielającym pracuje 350 osób, w tym 80 pracowników EDF.
Co więcej, w grudniu aresztowano jednego z podwykonawców budowy Superphenix New Areva w La Hague (Manche), gdzie prawie 600 osób pracuje przy rozbiórce dawnego zakładu przetwarzania odpadów nuklearnych. , za „awarie”, sklasyfikowane Według spółki New Areva ewakuowano tam około 1 7.000 m3 odpadów. Pozostało 43.000 3 m4. Koszt głównych działań związanych z demontażem szacuje się na około 2035 miliardy euro do XNUMX r. Według Instytutu Ochrony Przed Promieniowaniem i Bezpieczeństwa Jądrowego (IRSN) projekt jest opóźniony w stosunku do harmonogramu o około piętnaście lat.
STARZENIE KONSTRUKCJI
Według ASN, w przypadku sześciu reaktorów wytwarzających tak zwany gaz uranowo-grafitowy (UNGG) EDF „przełożyło całkowite zakończenie demontażu na początek XXII wieku”. Te reaktory w Saint-Laurent-des-Eaux (Loir-et-Cher), Bugey (Ain) i Chinon (Indre-et-Loire). W 2000 r. EDF obiecał zakończenie demontażu do lat 2020–2025. To odroczenie, które „rodzi kwestię starzenia się konstrukcji inżynieryjnych zbiorników reaktorów”, jest powiązane z „problemami z wykonalnością techniczną”, zauważa IRSN, uściślając, że „nie ma obecnie możliwości przechowywania grafitu.
Według EDF około 17.000 2,3 ton radioaktywnego grafitu musi opuścić sześć elektrowni, których to dotyczy, a los najbardziej radioaktywnych odpadów nuklearnych nie został przesądzony. Według raportu parlamentu ilość odpadów powstałych w wyniku demontażu szacuje się na ponad 3 mln mXNUMX.
79 MILIARDÓW EURO NA DEMONTAŻ WSZYSTKICH REAKTORÓW
Kolejny bardzo późny projekt, demontaż Brennilis (Finistère), „o dużej złożoności” według EDF, zapowiedziano dziś na realizację po 2030 r., czyli ponad 45 lat po wyłączeniu reaktora o mocy 70 MW, który działał przez 18 lat. Opóźnienie to jest związane z odwołaniami prawnymi, ale także z incydentami, takimi jak pożar obudowy reaktora w 2015 r.
Jeśli chodzi o demontaż 58 działających reaktorów, EDF chce mieć „pewność siebie”: ich technologia jest taka sama jak Chooz A (reaktory wodne ciśnieniowe). Jednak w międzyczasie, ze względu na brak harmonogramu, sektor przemysłowego demontażu obiektów jądrowych, już borykający się z problemami z rekrutacją, powoli tworzy strukturę. EDF szacuje koszt demontażu wszystkich swoich reaktorów we Francji na 79 miliardów euro, jak spółka oszacowała w czwartek 11 stycznia, co w 2000 roku mówiło o 16 miliardach euro.
http://www.boursorama.com/actualites/nu ... b7e9bc0128