Kolejne 100 lat ropy i więcej? Rezerwy i wyczerpanie

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Kolejne 100 lat ropy i więcej? Rezerwy i wyczerpanie




przez Christophe » 10/10/08, 11:47

Oto, co możemy wywnioskować z przemówienia Loïca LeFlocha Prigenta w tym krótkim wywiadzie: https://www.econologie.com/la-fin-du-pet ... -3947.html

Osobiście całkowicie zgadzam się z jego uwagami (tak, czasami zgadzam się z nafciarzem… chociaż jest EX naftowcem…). Liczby te potwierdza także analiza Jancovici na tej stronie: http://www.manicore.com/documentation/reserve.html

Kolejnym dowodem na to, że koniec ropy jeszcze nie nadszedł, jest fakt, że koncerny naftowe nie opracowują „masowo” rozwiązań alternatywnych. Nie należy ich też uważać za naiwność, gdyż władza (w tym przypadku finansowa) gdy już ją zdobędziemy, zrobimy wszystko, aby ją utrzymać jak najdłużej.

Jeśli zatem kwestia wyczerpywania się ropy zostanie rozwiązana na 100 lat, wyzwaniem XXI wieku nie będzie wyczerpywanie się zasobów, ale: czy planeta bez uciekania będzie tolerować przegrzanie? Ale przede wszystkim: co robić?

Bo w domu ogrzewanie drewnem jest w porządku, ale zaoszczędzony olej opałowy po prostu ktoś inny trochę później spali i w skali planetarnej/meteorologicznej nie zmieni to absolutnie NIC...

Co robić... co robić... co robić?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Gregconstruct
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1781
Rejestracja: 07/11/07, 19:55
Lokalizacja: Amay Belgia




przez Gregconstruct » 10/10/08, 12:07

Czy chcesz spalić oliwę i wyrzec się swoich przekonań?

Powinniśmy unikać rozpowszechniania tego typu wiadomości o ropie, bo nie oszukujmy się, nagłe zainteresowanie ekologią u dużej liczby osób (a może większości?) jest ściśle powiązane z cenami produktów naftowych.
Istoty ludzkie są z gruntu samolubne i z pewnością to nie globalne ocieplenie popycha ich do zachowań ekologicznych.

Jestem głęboko przekonana, że ​​90% osób bezpośrednio lub pośrednio zainteresowanych ochroną środowiska robi to ze względu na modę!
0 x
Każde działanie liczy się dla naszej planety !!!
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972




przez Christophe » 10/10/08, 12:15

Gregconstruct napisał:Czy chcesz spalić oliwę i wyrzec się swoich przekonań?


To wspaniały przykład niewłaściwego wykorzystania słów! Nigdy nie mówiłem, że będę spalał olej opałowy!

To, co powiedziałem, powiedziałem: jeśli to nie zostanie spalone przeze mnie, nie zostanie spalone przez nikogo innego! Możesz być pewien, że 1% ludzi tak rozumuje ze względu na system „moje usta przed innymi” lub „no cóż, postarałbym się, gdyby mój sąsiad tego nie zrobił”!

Więc rozwiązaniem jest co zrobić? Podnieść świadomość całego świata, żeby na przykład przestał grzać olejem? To jak z turbinami wiatrowymi: posadź je tutaj, aby tam lepiej produkować prąd z węgla... Po co?

Rozumujemy zbyt egoistycznie, ale przecież system nas do tego wyszkolił (współzawodnictwo i miażdżenie innych z najmniejszych klas, a przede wszystkim przywiązanie do świata materialnego): dlatego nie wyjdziemy stąd żywi. Poza tym śmierć jest tematem tabu w naszym społeczeństwie!

Gregconstruct napisał:Powinniśmy unikać rozpowszechniania tego typu wiadomości o ropie, bo nie oszukujmy się, nagłe zainteresowanie ekologią u dużej liczby osób (a może większości?) jest ściśle powiązane z cenami produktów naftowych.


Nie zgadzam się: LeFloch dobrze wyjaśnia problem w 30 sekund i twierdzi, że w ciągu 200 lat jego zdaniem ropa będzie trwała na poziomie 5 dolarów...

Gregconstruct napisał:Istoty ludzkie są z gruntu samolubne i z pewnością to nie globalne ocieplenie popycha ich do zachowań ekologicznych.


Hej, używamy tych samych słów!

Nie sądzę, że jest zasadniczo samolubny, ale że on (my) został do takiego FORMATOWANY przez nasze społeczeństwa.

Spójrzcie na Afrykę: mają o wiele mniej od nas, ale pożyczają o wiele więcej!

Gregconstruct napisał:Jestem głęboko przekonana, że ​​90% osób bezpośrednio lub pośrednio zainteresowanych ochroną środowiska robi to ze względu na modę!


Modny efekt, ale przede wszystkim ekonomiczny! Tak, zgadzam się, ale to lepsze, niż gdyby w ogóle się tym nie interesowali... prawda?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Gregconstruct
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1781
Rejestracja: 07/11/07, 19:55
Lokalizacja: Amay Belgia




przez Gregconstruct » 10/10/08, 12:22

Nie chciałam przeinaczać Twoich słów, kochany króliczku! Mea culpa! Obraz

To był wstęp, żeby zwrócić uwagę na fakt, że oprócz garstki przekonanych osób, które tak jak my są w zamówieniach od jakiegoś czasu, są też ludzie sformatowani, jak ich słusznie nazywacie!

I zgadzam się z Tobą, że to lepsze, niż gdyby w ogóle się tym nie interesowali!
0 x
Każde działanie liczy się dla naszej planety !!!
C moa
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 704
Rejestracja: 08/08/08, 09:49
Lokalizacja: Alger
x 9

Re: Kolejne 100 lat ropy i liczenia? Rezerwy i wyczerpanie




przez C moa » 10/10/08, 13:59

Christophe napisał:Osobiście całkowicie zgadzam się z jego uwagami (tak, czasami zgadzam się z nafciarzem… chociaż jest EX naftowcem…).
Myślę też, że możemy powiedzieć, że wszyscy ci mali ludzie poradzili sobie świetnie!!!
Jeśli zatem kwestia wyczerpywania się ropy zostanie rozwiązana na 100 lat, wyzwaniem XXI wieku nie będzie wyczerpywanie się zasobów, ale: czy planeta bez uciekania będzie tolerować przegrzanie?
To dobre pytanie!!! Osobiście nie sądzę i przede wszystkim uważam, że najbardziej ucierpi ludzkość.
Ale przede wszystkim: co robić?
Dla mnie pierwszym obszarem pracy jest transport!!! Rzeczywiście, większość ropy naftowej jest dziś spalana w transporcie, co jest aberracją. Aby to było skuteczne, musimy całkowicie zmienić nasz sposób myślenia o transporcie, ale także nasze metody produkcji jako całości.
Przykładowo
- Czy ma sens podróżowanie samochodem 5-osobowym, gdy w 90% przypadków podróżuje nim tylko jedna osoba?
- Czy przydaje się zasięg 1000 km, gdy robisz 25-30 km dziennie?
- Czy logiczne jest, że produkt kilka razy podróżuje po świecie, zanim zostanie sprzedany (głowa lalki jest produkowana w Chinach, włosy w Korei, opakowanie w Europie, wszystko jest składane w Chinach i wysyłane do Europy i USA)? ?
- Czy logiczne jest, że roszponka produkowana i sprzedawana w Nantes przechodzi przez Rungis?
- Czy logiczne jest, aby produkt opuszczający Belgię lub Norwegię był dostarczany do Włoch lub Hiszpanii i transportem drogowym przez Francję?

Wciąż możemy zadawać sobie mnóstwo podobnych pytań. Jak mówisz, pytanie brzmi: co robimy?
Dla mnie są dwie osie, z jednej strony konkretna:
- Można kupić mniejsze samochody, hybrydy...;
- Już niedługo (trzymamy kciuki) będziemy mogli kupić samochody elektryczne lub na sprężone powietrze (specjalna dedykacja dla Christophe'a, : Lol: przepraszam, nie mogłem się powstrzymać);
- Możemy podróżować;
- Kupuj nasze produkty bezpośrednio od producentów;
- Bojkotuj produkty, które pochodzą z odległych miejsc (np. drewno egzotyczne) lub na które nie jest sezon (truskawki w styczniu/lutym).

Są też władze publiczne, które będą musiały inwestować (duże lub nawet bardzo duże), aby się rozwijać:
- Piggybacking;
- Transport rzeczny (uważam, że z tego punktu widzenia porzucenie kanału Ren/Rodan było prawdziwym marnotrawstwem. Dziękuję, Zieloni : Evil: : Evil: : Evil: );
- Pomóż w rozwoju „alternatywnych” sieci dystrybucji, takich jak AMAP;

Bo w domu ogrzewanie drewnem jest w porządku, ale zaoszczędzony olej opałowy po prostu ktoś inny trochę później spali i w skali planetarnej/meteorologicznej nie zmieni to absolutnie NIC...
Tutaj zupełnie się z Tobą nie zgodzę. Rzeczywiście jest prawie pewne, że to, czego nie spalimy, spali ktoś inny, ale generalnie będzie to spalone w lepszych warunkach. Jeśli porównamy dzisiejsze kotły gazowe czy olejowe z tymi, które działały 10-15 czy 30 lat temu, są one znacznie wydajniejsze i mniej szkodliwe dla środowiska. Pamiętajmy, że obowiązek ocieplania domów sięga dopiero roku 1978. Jaki postęp dokonał się przez te 30 lat...

Powinniśmy unikać rozpowszechniania tego typu wiadomości o ropie, bo nie oszukujmy się, nagłe zainteresowanie ekologią u dużej liczby osób (a może większości?) jest ściśle powiązane z cenami produktów naftowych.
Rzeczywiście, i to jest dobre, podobnie jak bezpieczeństwo na drogach, czasami trzeba trafić tam, gdzie boli, aby świadomość naprawdę się zakorzeniła i była skuteczna.
Im droższa ropa naftowa, tym mniej osób będzie zainteresowanych posiadaniem dużych samochodów, które zużywają 10 lub 15 litrów. Widzieliśmy, że wzrost ten spowodował w ostatnich miesiącach spadek zużycia produktów naftowych w ogóle, a paliw w szczególności niemal na całym świecie (w szczególności w USA, co wszyscy prognostycy uznali za niemożliwe). Widzieliśmy także, że zwyczaje zakupowe zmieniły się bardzo nagle (patrz trudności amerykańskich producentów).

Niezależnie od stanu umysłu osoby, która działa, czyż nie jest ważne, że ona działa? (dobrze powiedziane, prawda? : Mrgreen: )
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 264